Specjalne zdjęcia ujawniły, że… dziobaki świecą w UV

Dziobaki są jednymi z najdziwniejszych stworzeń, jakie nosiła kiedykolwiek Matka Ziemia. To jedyne ssaki, które składają jaja. Oprócz tego są jadowite, wyglądają jak połączenie kaczki z bobrem, a na dodatek świecą w świetle ultrafioletowym.

Nie będziemy koncentrować się na wszystkich niezwykłościach dotyczących dziobaków, chociaż na pewno byłoby to fascynujące. Skoncentrujmy się na zdjęciach, które zostały im niedawno wykonane i ujawniły nietypową właściwość tych jajorodnych ssaków z kolcem jadowym.

Badania na temat świecenia dziobaków w świetle ultrafioletowym zaczęły się od odkrycia tego, że lotopałanki (latające wiewiórki) przybierają różowy odcień pod promieniami UV. Naukowcy postanowili sprawdzić, czy inne zwierzęta również. I tak doszło do dziobaków. Tu zaczęła się jazda bez trzymanki.

Badacze z Muzeum Historii Naturalnej w Chicago wykorzystali do eksperymentu szczątki niedawno zdechłego dziobaka. Pod światłem UV zaczął świecić na ciemno-fioletowo. Kolejnym krokiem było sprawdzenie zakonserwowanych zwierząt – samca i samicy. Po sfotografowaniu ich z każdej możliwej strony okazało się, że fiolet to nie jedyny kolor!

Dziobaki pod aparatem zaczęły mienić się na zielono, fioletowo i turkusowo. Zaczęto snuć teorie na temat dziwnych kolorów zwierząt. Póki co, nie udało się niczego potwierdzić naukowo, ale przypuszczenia padły na: sposób komunikacji zwierząt oraz kamuflaż. Jeśli drapieżnik, którego potencjalną ofiarą miałby być dziobak, widzi w UV, to zwierzę mogłoby wtopić się w otoczenie o podobnych kolorach.

Teoria dotycząca komunikacji za pośrednictwem kolorów jest natomiast bardziej wątpliwa. Dziobaki są zwierzętami nocnymi, a podczas pływania pod wodą mają zamknięte oczy. Czy widzą dodatkowo w UV? Nie wiadomo. Tak czy siak – są fascynujące i wyjątkowe chyba pod każdym względem. Swoją drogą – kolor dziobaków w UV (zielony) mógłby niejako wyjaśniać kolor Pepe Pana Dziobaka ze znanej bajki ”Przygody Fineasza i Ferba”.