Steve McCurry o fotografowaniu [inspiracja]

Steve McCurry jest nie tylko jednym z najwybitniejszych fotoreporterów, ale również znakomitym nauczycielem. Jakich rad fotografom może udzielić autor jednego z najbardziej rozpoznawalnych zdjęć na świecie?

Steve McCurry o fotografowaniu [inspiracja]
Olga Drenda

06.05.2013 | aktual.: 06.05.2013 19:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W przypadku Steve'a McCurry'ego wspaniałym zdjęciom towarzyszą mądre słowa. Ten amerykański fotoreporter, wielokrotny laureat nagród World Press Photo, współpracownik „National Geographic” i autor jednego z najbardziej rozpoznawalnych zdjęć wszech czasów, portretu afgańskiej dziewczyny Sharbat Guli – jest również świetnym nauczycielem fotografii. Jakiś czas temu na Fotoblogii zamieściliśmy cykl wywiadów – lekcji prowadzonych przez tego legendarnego fotoreportera, pisaliśmy również o jego fotoblogu. Dzisiaj dorzucamy garść inspirujących cytatów.

Obraz

[solr id="fotoblogia-pl-62171" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1952,steve-mccurry-dla-kalendarza-pirelli-reportaz-z-rio-zamiast-aktow-galeria" _mphoto="prev-pirelli2013-05-6217-7204c19.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2842[/block]

O portrecie:

Większość moich zdjęć ma swoje źródło w ludziach. Czekam na bezpośredni moment, w którym dusza wychyla się na chwilę, a na twarzy rysuje się doświadczenie.

O znaczeniu fotografii:

Zdjęcie może być wyrazem uniwersalnego humanizmu, ale za jego pomocą równie dobrze można odsłaniać gorzką prawdę poprzez ukazanie tych fragmentów życia, które inaczej mogłyby zostać zignorowane.

Niektóre zdjęcia pozostaną na zawsze częścią naszej zbiorowej świadomości i czy jesteśmy tego świadomi czy nie, wywierają one na nas wpływ.

Fotografia jest niewątpliwie potężnym medium. Jest wolna od ograniczeń, jakie nakłada na nas mowa, potrafi za to uchwycić niepowtarzalność pojedynczej chwili.

Obraz

O życiu fotografa:

Moim życiem kieruje potrzeba wędrówki i obserwacji, a aparat służy mi za paszport.

Od pisarza różnię się tym, że nie mam szans na poprawki – zdjęcie uda mi się albo nie. To nieustanne uczucie, że 'to jest właśnie to!', jest jednocześnie motorem i przekleństwem każdego fotografa.

Obraz

[solr id="fotoblogia-pl-66823" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1684,polka-w-gronie-zwyciezcow-sony-world-photography-awards-galeria" _mphoto="jens-juul-denmark-1st-pl-73355b2.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2843[/block]

McCurry'emu powierzono ostatnią wyprodukowaną rolkę filmu Kodachrome. O tym, jak ją wykorzystał, pisaliśmy kilka miesięcy temu. Warto zobaczyć film ukazujący pracę fotografa od kuchni - to dobra szkoła niespiesznego, rozważnego obserwowania świata.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/7]

Źródło: photoquotes.com, stevemccurry.com

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Komentarze (0)