Szkło Leiki za 46 tysięcy roztrzaskane w pył. To boli!
Pamiętajcie, by zawsze zabezpieczyć swój sprzęt przed podróżą. Zwłaszcza gdy lecicie samolotem i waszym bagażem może trochę trząść. A na dodatek macie Leikę M10 ze szkłem za ponad 46 tysięcy złotych.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pierwsza zasada latania samolotami – nigdy nie trzymaj Leiki M10 (wartość: 31 000 zł) z obiektywem Leica 50 mm f/0.95 Noctilux ASPH (46 050 zł) w bagażu, który trafił do luku bagażowego. Po prostu nie. Tu nie ma ale. A dlaczego? Pomyślmy – bo to sposób na szybkie stracenie góry kasy?
Przekonała się o tym jedna pani, która przyniosła M10 z kompletnie rozwalonym szkłem do sklepu Leiki w Manchasterze. Ben Stephens ze sklepu mówi, że kobieta miała ten zestaw dopiero od dwóch tygodni.
Dwa przednie elementy zostały kompletnie zniszczone przez filtr, który był na obiektywie. Dodatkowo obudowa filtra zakleszczyła się w przedniej części obudowy. Obiektyw czeka na oszacowanie kosztu naprawy. Cóż – niech ta krótka historia będzie dla was wszystkich przestrogą, by aparat zawsze mieć w bagażu podręcznym.
