10 najdziwniejszych fotograficznych reklam

Ostatnio przedstawiliśmy Wam nasz subiektywny ranking najlepszych 10 reklamówek fotograficznych z udziałem celebrytów. Dziś nadeszła pora na bardziej zaawansowany materiał. Pora, abyście poznali 10 najdziwniejszych spotów reklamujących sprzęt foto. Inwencja niektórych marketingowców naprawdę nas zadziwia. Niejednokrotnie wykrzykniecie staropolskie ale o co kaman?!

W drugiej odsłonie naszego zestawienia kierowaliśmy się absurdem spotów, ich dowcipem sytuacyjnym, zastanawialiśmy dlaczego jego twórcy posądzali widzów o to, że własnie dzięki tak dziwnym reklamom skuszą się na zakup sprzętu. Okazało się, że w tym biznesie występuje wyjątkowa demokracja: nietypowe i nietrafione podejście do tematu zdarza się niezależnie od strefy geograficznej. Niektóre reklamy urzekają swoim absolutnym przedawnieniem, pokazują, jak bardzo zmienił się świat i technologia na przestrzeni zaledwie pięćdziesięciu lat. No to w drogę!

10. Praktika

Dwie kluchowate postacie przemierzają animowany świat, oczywiście w towarzystwie swoich aparatów Praktika. Dawniej reklamy potrafiły trwać naprawdę długo... Ale kobiety (sądząc po tym spocie), posiadały iście rubensowskie kształty.

9. Praktika, późne lata 80te

"Praktika BX Zwanzig" spada nam dosłownie z nieba. Na wypadek problemów z pamięcią krótkotrawałą u widza, lektor niezmordowanie powtarza wciąż nazwę marki. Aparatem sfotografujemy i pędzący samochód i goryla i oczywiście nagą kobietę (Praktika kontynuuje swe tradycje z pierwszego spotu). W zakłopotanie wprawia nas jedynie tajemnicza sowa, pojawiająca się w 0:53 sekundzie reklamy...

8. Denevi Camera

Sklep ze sprzętem reklamuje się pokazując... wybuch aparatu. Parafrazując znaną polską reklamę Plusa z udziałem kabaretu Mumio, jest to metafora (trudne słowo) i alegoria (jeszcze trudniejsze słowo), pokonanie bariery wysokich cen sprzętu. Mamy wrażenie, że Spike Jonze musiał w dzieciństwie oglądać tę reklamówkę. Inaczej nie nakręciłby tego klipu.

7. Casio Exilim

Wyraźny wyświetlacz i wielokrotny cyfrowy zoom powiększenia tylko czasem okazują się przydatne. Czy po czymś takim odważylibyście się kupić ten kompakt? Czasem chyba lepiej widzieć mniej...

6. Fujifilm

Szczerze przyznajemy, że nie wiem o co chodzi w tym spocie. Ale pies myślący po japońsku  i podnoszący brew w grymasie wystarczająco nas przeraża.

5. Samsung viral

Z pewnością wielu z Was kojarzy ten viral telefonu Samsung Omnia. Stworzono również podobną reklamę w konwencji "unboxing" dla aparatu Samsung WB 1000. Trafia tu jako ciekawostka z dodatkowym plusem za ciekawą puentę.

4.  Sony CyberShot

Co zrobi zombie z aparatem cyfrowym? Szczerze mówiąc, zupełnie nas nie dziwi, że ta reklama została zbanowana.

Nadchodzi czas na wielką trójkę. Absolutne perełki w nietypowym spojrzeniu na konwencję reklamy.

3. Polaroid

Brązowy medal otrzymuje Polaroid za bezwzględnie niekonwencjonalne i odważne podejście tematu. Dodatkowo piękne, filmowe zdjęcia.

2. Polaroid/Gondry

Wcześniej pojawiło się już nazwisko Spike'a Jonze'a. Tym razem przyszła pora na Michel'a Gondry, który wszystko, co filmuje, kręci w swój własny, niepowtarzalny sposób. Tak samo jest z jego reklamą Polaroida. Japońska metropolia, ogromne wieżowca, anonimowi pracownicy i... bezcenny smak zemsty jednego z nich. Tak Gondry postanowił pokazać swoją wizję hasła "Live for the moment".

1. Pentax

Brak nam słów. Absolutne zdziwienie. Nie wiemy o co chodzi. Okrzykiem "łajdodajo!" Pentax zdobywa pierwsze miejsce w rankingu dziwnych reklam: