Trzeba mieć szczęście, by zrobić takie zdjęcie. Kaczka go nie miała
Reed Hoffmann miał podwójne szczęście, bo nie dość, że udało mu się kupić w przecenie obiektyw Nikkor 500 mm f/5.6, to na dodatek testy zaowocowały doskonałym kadrem. Takie zdjęcie zdarza się raz na milion!
05.11.2021 | aktual.: 09.11.2021 13:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Reed Hoffmann chciał przetestować swój nowy obiektyw Nikkor 500 mm f/5.6E AF-S PF ED VR wraz z telekonwerterami 1.4x oraz 2x, co dawało mu ogniskowe 700 mm i 1000 mm. Stwierdził, że świetnym pomysłem będzie sprawdzenie nowego sprzętu podczas fotografowania ptaków. I wtedy stało się coś, czego zupełnie się nie spodziewał.
Jego oczom ukazał się przepiękny bielik amerykański, który obniżał lot, by zapolować. Dla przypomnienia – rozpiętość skrzydeł tych ptaków może mieć nawet 2,3 metra. Ofiarą orła była czerniczka (czernica obrożna), czyli całkiem spory ptak (do 46 cm długości) z rodziny kaczkowatych. Wtem Hoffmann wcisnął spust migawki i ujął niesamowitą scenę.
Fotograf śmieje się, że w zeszłym roku jeździł bardzo daleko od swojego domu, by robić zdjęcia ptaków, a okazuje się, że wystarczył 20-minutowy spacer nad pobliską wodę.
Oprócz obiektywu Nikkor 500 mm f/5.6E AF-S PF ED VR, Reed wykorzystał korpus Nikon D500 z telekonwerterem 1.4x, co dało mu ogniskową 700 mm i przysłonę f/8. Ekwiwalent ogniskowej dla małego obrazka wynosił 1050 mm. Czułość była ustawiona na ISO 250, zaś czas naświetlania na 1/800 sekundy.
Te parametry pozwoliły fotografowi na zamrożenie niesamowitej chwili. Wystarczyłaby drobna zmiana ustawień, a obraz byłby rozmyty lub nieostry.
Więcej zdjęć Reeda Hoffmanna znajdziecie na jego Instagramie.