Tydzień szerokim kątem #1
Rozpoczynamy nowy, stały cykl na łamach Fotoblogii. W serii "Tydzień szerokim kątem" będę przyglądać się wydarzeniom, ciekawostkom, plotkom oraz interesującym nowościom fotograficznym z mijającego tygodnia. Krótko, na temat i w jednym miejscu. Zawsze w piątek.
25.01.2013 | aktual.: 26.07.2022 20:20
Od początku roku w Sieci jest głośno o firmie Adobe, która udostępniła do pobrania za darmo pakiet programów Creative Suite CS2 z 2005 roku, w tym Photoshopa. Do dzisiaj programy te można pobierać bezpośrednio ze strony Adobe. Teorii spiskowych na temat powodów tego ruchu było sporo. Chwilę potem Adobe wystosowało oficjalny komunikat w tej sprawie, który jednak dla wielu nadal nie wyjaśniał sprawy. Pisałem o całej sytuacji nieco ponad tydzień, kiedy otwarcie skrytykowałem każdego, kto świadomie dalej pobierał programy Adobe. Miałem rację, bo teraz sprawa jest już oczywista.
Na stronie pobierania aplikacji wyświetla się komunikat informujący, że programy tam umieszczone są tylko dla osób, które w legalny sposób nabyły te aplikacje. 13 grudnia Adobe wyłączyło serwer aktywacyjny dla produktów CS2 i Acrobat 7 z powodu usterki technicznej, a aplikacje te wraz z numerem seryjnym zostały umieszczone na serwerze, aby wszyscy klienci aktywujący te stare wersje mogli nadal z nich korzystać. Koniec kropka. Pobieranie ich bez wcześniejszego zakupu jest nielegalne.
Don McCullin to legendarny fotograf wojenny - ikona, reporter z zasadami. Człowiek, który widział w trakcie swojego życia więcej tragedii, niż pewnie możemy sobie wyobrazić. Jego wspaniałe, pełne poświęcenia fotografie powstawały na w czasie konfliktów na całym świecie, między innymi w Kongo, Wietnamie czy na Cyprze. Od 1 stycznia 2013 r. w kinach w Wielkiej Brytanii można obejrzeć film, który opowiada historię życia tego wyjątkowego fotografa. Nie trudno się domyślić, że powinien to być obraz wnikliwy, pełny emocji i wyjątkowych historii. Niestety, póki co film zatytułowany po prostu "McCullin" jest dostępny tylko na Wyspach. Ani słowa o tym, aby miał być wyświetlany w Europie, USA czy Azji. Wielka szkoda, bo uwielbiam dobry dokument, szczególnie, jeśli dotyczy on fotografów.
Gdybyście znaleźli jakiś sposób, aby obejrzeć ten film np. przez Internet to dajcie znać. Jeśli nie to polecam inne filmy o fotografach:
Wiele wskazuje na to, że Nikon zaprezentuje niebawem kilka nowości. Serwis Nikon rumors podaje, że już 29 stycznia pojawi się nowy obiektyw do pełnoklatkowych lustrzanek Nikkor 18-35mm f/3.5-4.5G ED. Ten szerokokątny zoom ma ważyć tylko 385 g i składać się z 12 elementów ułożonych w 8 grupach. Rozmiar filtra ma wynosić 77 mm. Obiektyw powinien być uszczelniony.
W ofercie japońskiego producenta już znajduje się podobna, zaprezentowana w 2000 roku konstrukcja Nikkor 18-35mm f/3.5-4.5D ED. Nowe szkło można kupić obecnie za ok. 2400 zł.
Przeglądając różne serwisy, natknąłem się też na wieści o wycofaniu z produkcji popularnej lustrzanki Nikon D7000. Ten ruch wskazywałby, że być w tym samym czasie Nikon zaprezentuje także jego następcę.
Najlepsze kwadratowe zdjęcia z iPhone'a 2012 roku z kolekcji Brocka Davisa. Kawał świetne i kreatywnej inspiracji dla miłośników mobilnej fotografii.
Głośnym echem odbił się artykuł autorstwa Helene Stapinski z The New York Times, w którym autorka opisuje coraz częstsze sytuacje zakazywania fotografowania potraw w restauracjach w USA. Foodspotting jest już coraz bardziej popularny, a Instagrama i Facebooka zalewa fala kwadratowych zdjęć przeróżnych pysznych potraw. Podobno, najbardziej irytujące dla właścicieli restauracji i innych gości, są turyście, którzy nie wahają się fotografować w knajpie lustrzankami z użyciem profesjonalnych lamp błyskowych, statywów czy chociażby małych statywików typu Gorillapad. Takie zachowania mają przeszkadzać "normalnym" gościom. Nic dziwnego. Zrobienie zdjęcia smartfonem bez lampy nikomu nie przeszkadza, ale tarabanienie się z wielkim aparatem i lampą już tak. Co więcej, restauratorzy nie są zadowoleni z publikowania kiepskiej jakości zdjęć ich potraw w Sieci. W przyszłym tygodniu zastanowimy się, jak na takie zachowania patrzy polskie prawo. Jestem też ciekawy czy spotkaliście się z podobnymi zakazami w naszych rodzimych lokalach?
Korzystacie z serwisu 500px? Ja nie, ale wielu moich znajomych fotografów tak. W App Store od dłuższego czasu była dostępna aplikacja, umożliwiająca korzystanie z 500px - wysyłanie zdjęć czy przeglądanie innych kont tego popularnego serwisu do dzielenia się fotografiami. Spece z firmy Apple uznali jednak, że program jest niebezpieczny i trzeba go od razu usunąć ze sklepu, ponieważ może posłużyć do wyszukiwania i przeglądania zdjęć zawierających nagość.
Problem w tym, że domyślnie aplikacja ta blokuje wszystkie fotografie dla dorosłych. Aby móc przeglądać takie niestosowane treści, trzeba najpiew założyć sobie konto na 500px, aby później w konfiguracji wyłączyć tę blokadę. Takie działanie Apple to hipokryzja, ponieważ narzędziem, które bez problemu pozwala na przeglądanie zdjęć gołych bab jest… Safari, czyli systemowa przeglądarka w iOS.
Magazyn agencji VII, czyli obraz tego, jak fotografowie patrzą na świat. Jakiś czas temu zaglądałem tam regularnie, teraz odkryłem go na nowo. Edytorzy tej wyśmienitej agencji codziennie publikują jedno dobre zdjęcie wykonane przez ich fotografów, które pokazuje co dzieła się tego dnia, ale w przeszłości.
Do tego wyróżnione dokumenty, multimedia, najnowsze książki. WSzystko na najwyższym, światowym poziomie. Pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika dobrej i bardzo współczesnej fotografii dokumentalnej.
Na koniec coś dla majsterkowiczów. Ostatnio coraz częściej zajmuję się nagrywaniem różnego rodzaju filmów lustrzanką. Niestety, osprzęt filmowy kosztuj swoje. W Sieci znalazłem ciekawy filmik, pokazujący jak samemu wykonać solidny steadycam na lustrzankę za jedyne ok. 50 zł + koszt stopki.
Original $15 DIY DSLR Steadicam "The Silver Flyer" Stabilizer
Bardziej szczegółowy opis znajduje się tu: