Kuwejt wprowadził zakaz fotografowania w miejscach publicznych
Czy w dzisiejszych czasach można jeszcze wyobrazić sobie wprowadzenie całkowitego zakazu fotografowania w miejscach publicznych? Pewnie nie. Wyobraźnia nie ma jednak wiele wspólnego z szokującym pomysłem kuwejckiego rządu, którzy postanowili drastycznie ukrócić ?swawolę? fotografów.
24.11.2010 | aktual.: 01.08.2022 15:02
Zaskakująca decyzja została podjęta przez Ministerstwo Komunikacji, Ministerstwo Spraw Społecznych oraz Ministerstwo Finansów. Na terenie całego kraju został wprowadzony całkowity zakaz fotografowania w miejscach publicznych, takich jak ulice, sklepy i centra handlowe.
Co ciekawe, zakaz ten dotyczy tylko lustrzanek cyfrowych, a więc aparatów typu DSLR. Kompakty i telefony komórkowe nadal mogą być swobodnie używane do robienia zdjęć.
Te restrykcyjne ograniczenia uderzają w prawie wszystkich fotografujących, zarówno pstrykających amatorów, jak i profesjonalistów. Tylko reporterzy prasowi mogą czuć się tam teraz zupełnie wolni, ponieważ rządowa dyrektywa pozostawiła ich poza swoim polem rażenia. Do czasu?
Trudno powiedzieć, co było powodem tak kategorycznej decyzji. Podobno niedawno kuwejcki rząd wprowadził nowe, zaostrzone zasady cenzury, które ? jak widać ? dotykają także fotografujących. Poza tym zakaz dotyczy tylko lustrzanek cyfrowych - aparatów o dużych możliwościach, więc nasuwają się też inne przypuszczenia. Czyżby nasilające się obawy o rzesze fotografujących szpiegów?
Ta niewesoła sytuacja daje jednak do myślenia, jak niebezpiecznym narzędziem ? by nie powiedzieć patetycznie: bronią ? jest fotografia. Na marginesie - u nas też bywają problemy z fotografowaniem w centrach handlowych.
Źródło: British Journal of Photography