Wiewiórki doskonale odnajdują się w jesiennej aurze. Pokazał je Ian Granstrom
Ian Granstrom mieszka w południowej części Finlandii, gdzie niemal zewsząd otaczają go gęste lasy. Nie brakuje też dzikich zwierząt, a zwłaszcza wiewiórek, które skaczą co chwilę z drzewa na drzewo. To właśnie one w dużej mierze są bohaterkami zdjęć 30-latka.
Ian Granstrom wspomina, że zawsze fascynowała go natura i jej nieokiełznana siła. Jego sposobem na ujarzmienie przyrody jest fotografia. Na początku zajmował się zdjęciami krajobrazowymi, z czasem przyszły ptaki, ale najwięcej radości dostarczały mu wiewiórki.
Małe gryzonie zawsze wydawały się Ianowi wesołe. Skakały z miejsca na miejsce i były pełne energii. W lasach Finlandii wiewiórki występują bardzo często. Fotograf wspomina, że po ich zachowaniu można zobaczyć, jak różne charaktery mają.
Dość szybko po rozpoczęciu swojej fotograficznej przygody 3 lata temu, Ian zaczął koncentrować się na portretach wiewiórek w różnych sytuacjach. W swojej twórczości fotograf koncentruje się na mimice małych gryzoni i ujmowaniu ich w nietypowych sytuacjach, co doskonale mu wychodzi.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.
