Wzruszająca scena na nagraniu. Wieloryb podpłynął do ludzi i prosił o pomoc
Film, który zobaczycie, jest naprawdę poruszający. Pokazuje on, że bez względu na gatunek, wszystkie żyjące na świecie stworzenia mogą współistnieć w zgodzie, a nawet sobie pomagać. Ten wieloryb wiedział, do kogo podpłynąć, by rozwiązał jego problem.
Media społecznościowe obiegło nagranie autorstwa Jerome’a Evangeli, które przedstawia łapiącą za serce scenę. Zobaczymy tam, jak Paco Jimenez Franco pomaga morskiemu olbrzymowi.
Franco ma znaczne doświadczenie zawodowe. Od ponad 20 lat pływa łodziami jako kapitan. Kiedy pływał w zatoce Ojo de Liebre (tłum. Oko królika) w Meksyku, natknął się na żyjące tam wieloryby. To miejsce jest znane z tego, że często pojawiają się tam te wielkie wodne ssaki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kapitan łodzi wyznaje, że zwierzęta bardzo często podpływają do jego łodzi. Być może w jakiś sposób wyczuwają, że nie ma złych zamiarów i darzy je ogromnym szacunkiem. Pewnego dnia podpłynęła do niego samica walenia, a Franco zwrócił uwagę, że ma na sobie sporo pasożytów, które zaczął ściągać.
Samicy walenia zrobiło się wyraźnie lepiej, dzięki pomocy kapitana łodzi. Gdy zrozumiała, że mężczyzna jej pomaga, wystawiała się, by Franco ściągał kolejne "wszy morskie". To określenie najlepiej pasuje do pasożytów z rodziny caligidae, które powodują liczne zachorowania wśród ryb i ssaków morskich.
Mimo tego, że kapitan pomagał samicy walenia, trzeba wiedzieć, że dotykanie wielorybów jest na całym świecie surowo zabronione, oprócz kilku regionów. W tych wyjątkowych miejscach można dotykać te piękne ogromne stworzenia, gdy to one zainicjują kontakt. W tym przypadku Franco miał dobry powód, a obcowanie z tymi majestatycznymi zwierzętami na pewno na długo zapadnie mu w pamięć.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii
