Yashica wyda 3 nowe aparaty i 2 filmy. Czy zapowiada się kolejna klęska?

Po tym, jak światło dzienne ujrzał aparat Yashica Y35, użytkownicy nie pozostawili suchej kropki na producencie. Tani, źle spasowany i psujący się aparat o jakości obrazu kalkulatora zdecydowani się nie przyjął. To nie powstrzymało firmy o legendarnej nazwie do kolejnych projektów. Tym razem zapowiada się jeszcze ciekawiej.

Yashica wyda 3 nowe aparaty i 2 filmy. Czy zapowiada się kolejna klęska?
Marcin Watemborski

Yashica była kiedyś nazwą, na brzmienie której jeżył się włos na karku. Ten sprzęt był kiedyś obiektem pożądania wielu artystów. Niestety to, co obecnie jest pokazywane pod tą nazwą nie zbiera pochlebnych opinii. Ostatni produkt – aparat Yashica Y35 – miał z założenia dostarczać wspomnień związanych z fotografią tradycyjną, lecz okazał się współczesną plastikową zabawką za (co najmniej) 120 dolarów.

Na Kickstarterze pojawiła się nowa akcja Yashiki. Została nazwana ”Absoute” i składa się z 3 części, nawiązujących do 3 nowych aparatów. Pierwszy z nich to Yashica MF-1, czyli ”aparat do szybkich artystycznych strzałów”. Będzie miał stały czas otwarcia migawki 1/120 s, przysłonę f/11 i zafiksowaną ostrość od 1 metra do nieskończoności. Wbudowany flash ma żywotność określoną na 3000 błysków. W pierwszym filmie aparatowi towarzyszą małoobrazkowe negatywy Yashica 400 oraz Yashica Golden 80s.

Obraz

Kolejnym ”cudem” techniki ma być odświeżenie kompaktowego i kultowego aparatu Yashica MF-2 z 1980 roku. Czekam na film, który będzie pokazywał zmartwychwstałą wersję tego aparatu. Ma mieć nazwę ”Novella” i pojawi się już niedługo. Trzecim wynalazkiem Yashiki ma być nowa wersja dwuobiektywowej lustrzanki Yashica-44 z 1958 roku . Jedyną zmiana ma dotyczyć formatu filmu. Niestety nie będzie tu średniego formatu, a mały obrazek.

Obraz

Producent informuje, że Yashica MF-1 jest gotowa do wypuszczenia na rynek, ale koniecznym do tego warunkiem jest odpowiednia ilość zgłoszeń. Firma wróciła z kampanią na portal crownfoundingowy Kickstarer.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)