Yongnuo YN450 – matryca Mikro Cztery Trzecie, bagnet Canon EF i Android
Kilka miesięcy temu chińska firma Yongnuo zapowiedziała prace nad swoim aparatem. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy do końca, czego się spodziewać. Jak się okazuje – plotki się sprawdziły i powstał dość dziwny, ale być może praktyczny aparat dla twórców treści do mediów społecznościowych.
Przygoda Yongnuo z tworzeniem własnych aparatów ma początek w urządzeniu, które zostało pokazane około roku temu – Yongnuo Digital YN43 Camera. Był to moduł z matrycą Mikro Cztery Trzecie oraz mocowaniem obiektywów Canon EF.
Użytkownik musiał podłączyć je do swojego smartfona i właściwie miał działający aparat. W dniu premiery pokazała się aplikacja tylko do systemu iOS. Pomysł został szybko zapomniany przez rynek, tak samo, jak było z podobnymi modułami Sony.
Yongnuo YN450 – czym właściwie jest?
Aparat, a właściwie urządzenie multimedialne Yongnuo YN450 zostało pokazane podczas targów CP+ 2019 w Japonii. Fotograficzny internet obiegł filmik autorstwa cinema5D, w którym poznajemy specyfikację oraz główne funkcje YN450.
Yongnuo YN450 Android Camera Explained - Micro 4/3 and EF Mount
Sercem YN450 jest 16-megapikselowa matryca Mikro Cztery Trzecie oraz 8-rdzeniowy procesor Qualcomm, który zarządza zainstalowanym systemem Android. Na tyle znajdziemy 5-calowy dotykowy ekran o rozdzielczości Full HD, natomiast na przodzie bagnet obiektywu Canon EF. Urządzenie ma 3GB RAM oraz 32GB wewnętrznej przestrzeni dyskowej, którą można powiększyć dzięki karcie microSD (bez wsparcia kart SDXC).
YN450 nagrywa wideo w rozdzielczości 4K, robi zdjęcia w RAW-ach, posiada przednią kamerkę o rozdzielczości 8 Mpix, GPS, wbudowany mikrofon stereo, wyjście słuchawkowe 3,5 mm, podwójną ledową lampę błyskową oraz wymienialną baterię o pojemności 4000 mAh.
Urządzenie zostało wyposażone w możliwość przesyłu danych za pośrednictwem Wi-Fi, jak też LTE – posiada wejście na kartę SIM. Na górze znajdziemy włącznik oraz spust migawki, który wciśnięty do połowy rozpoczyna proces ostrzenia.
Yongnuo YN450 – dla kogo właściwie jest?
Trzeba przyznać, że Yongnuo YN450 to koncept aparatu, który widzieliśmy już wcześniej. Przypomnijcie sobie telefony Samsung Galaxy S4 Zoom czy Nokię 808 PureView – to rozwiązanie zwyczajnie się nie przyjęło.
Nie można też zapomnieć o wielkim, wystającym mocowaniu obiektywu, które nie jest odczepiane. Podejrzewam, że Chińczycy zdecydowali się na to rozwiązanie, ponieważ mają w swojej ofercie trochę tanich szkieł, wzorowanych na obiektywach Canon EF. To mocowanie ten może przemawiać do wielu filmowców, którzy mają już taką ”szklarnię”. Trochę szkoda, ponieważ obiektywy systemów Mikro Cztery Trzecie sprawiłyby, że konstrukcja będzie mniejsza i lżejsza.
Patrzę na ten aparat i jedyna grupa odbiorców, która przychodzi mi do głowy to ludzie z branży medialnej – blogerzy, którzy chcą mieć możliwość stworzenia szybkiej treści – zdjęć i filmów – w lepszej jakości niż telefon i natychmiastowego publikowania jej w mediach społecznościowych. Z drugiej strony – to kolejne urządzenie, a nie telefon z aparatem.
Mam bardzo mieszane uczucia odnośnie Yongnuo YN450. To już było, nie przyjęło się i zostało zapomniane. W czasach, gdy praktycznie każdy aparat ma łączność Wi-Fi, Bluetooth lub NFC, androidowe urządzenie multimedialne nie jest po prostu potrzebne.
Yongnuo YN450 ma trafić do sprzedaży w Chinach w kwietniu 2019 roku w cenie niższej niż 500 dolarów. Z czasem być może trafi na rynek zachodni, ale to nic pewnego.
[h4][url=https://tech.wp.pl/pioro-cyfrowe-czego-o-nim-nie-wiedziales-6352258234996353a]Pióro cyfrowe – czego o nim nie wiedziałeś?[/url][/h4]