Zawaliło się "drzewo wisielców". Stary dąb miał kilkaset lat
Każdy miłośnik fotografii krajobrazowej z Małopolski na pewno kojarzył ten dąb. Drzewo wisielców, mimo swojej bardzo mrocznej nazwy, miało wielu miłośników. Niestety kilkusetletni dąb runął.
06.09.2021 | aktual.: 06.09.2021 12:14
Drzewo wisielców to przydomek, który ludzie nadali staremu dębowi z miejscowości Sułoszowa (37 km na północ od Krakowa). Uschnięte drzewo, stojące na uboczu, wyglądało przerażająco. Jego powykręcane gałęzie pozbawione liści przywodziły na myśl obrazy z horrorów. Jedna z lokalnych legend mówi o tym, że pod drzewem ludzie szukali złota.
Stary dąb zawalił się przez silny wiatr 31 sierpnia 2021 roku. Niefortunnej sytuacji sprzyjały też opady deszczu, które sprawiły, że grunt stał się grząski. Drzewo było tak znane, że pojawiało się na miejscowych pocztówkach czy magnesach.
Dla miłośników fotografii przyrodniczej oraz turystów to smutna historia. Niemalże tak smutna, jak uszkodzenie znanej sosenki ze szczytu Sokolnicy, która została zniszczona podczas akcji ratowniczej.
Ciekawostką jest to, że dąb z Sułoszowej doczekał się swojego upamiętnienia w polskiej drzew wideo Wiedźmin 3: Dziki Gon, gdzie drzewo wisielców znajdziemy w Velen, czyli północno-zachodniej części Tamerii.