Zrób to sam: Kamerka noktowizyjna z czujnikiem ruchu
W USA bardzo popularne jest instalowanie kamerek wyposażonych w czujniki ruchu. Te urządzenia potrafią być jednak dość drogie, ale można zrobić je własnoręcznie, co udowodnił Sam – jeden z użytkowników forum Hackaday.
Sam wziął sobie za punkt honoru zbudowanie kamerki, która umożliwi mu podglądanie tego, co dzieje się nocą. Chciał, by aktywowała się jedynie wtedy, gdy wykryje ruch. O ile twórca tego rozwiązania mógł pójść na łatwiznę i kupić gotowe urządzenie, to stwierdził, że własnoręczna konstrukcja będzie ciekawsza.
Rozwiązania, jak to, które opracował Sam, zyskują na popularności w Polsce. O ile w USA są codziennością, tak u nas jeszcze nie. Przeważnie wykorzystuje się je po to, by rejestrować osoby zbliżające się do drzwi wejściowych domu – na pewno widzieliście w internecie filmiki z niesfornymi kurierami rzucającymi paczkami albo dziwne odwiedziny w środku nocy.
Twórca noktowizyjnej kamerki zdecydował się jednak wykorzystać ją do celów badawczych. Dzięki urządzeniu chciał obserwować zwierzęta, które odwiedzają jego ogród. Do budowy wykorzystał mikro-komputer Raspberry Pi Zero, do którego podłączył moduł kamery podczerwonej oraz czujnik ruchu o najkrótszym czasie reakcji wynoszącym około 0,5 sekundy. Zestawienie wszystkich części pozwoliło Samowi stworzyć urządzenie, które aktywuje się jedynie, gdy wykryje w pobliżu żywą istotę – bez problemu zareagowałoby, gdyby zbliżył się do niego człowiek.
Co ciekawe, całość była bardzo mała, a dzięki wykorzystaniu Raspberry Pi Zero Sam zyskał możliwość podglądania na żywo obrazu oraz ściągania nagrań bezprzewodowo za pośrednictwem wbudowanego modułu Wi-Fi. Kamerka ma rozdzielczość 5 Mpix, więc bez problemu rejestruje obraz o Full HD. Co do czujnika ruchu, Sam powiedział, że jest to dokładnie taki sam moduł, jakiego używa się w domowych systemach bezpieczeństwa.
Jeśli chcielibyście zbudować samemu taką kamerkę, możecie to zrobić dzięki schematowi Sama. W dokumentacji znajdziecie również plik, który umożliwi wam wydruk obudowy z wykorzystaniem drukarki 3D. Projekt nie jest trudny, a efekty mogą być bardzo ciekawe!