Zdjęcia Roba Woodcoxa mają początek w wyobraźni małego chłopca
07.12.2018 13:42, aktual.: 09.12.2018 10:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Moda wymaga ogromnych pokładów kreatywności. Fotografia modowa również. Robowi Woodcoxowi akurat tego nie brakuje. W jego wyobraźni tworzą się dziwne obrazy, które stara się odtworzyć na zdjęciach.
Rob Woodcox jest profesjonalnym fotografem mody. Urodził się w Houston i wychowywał w Detroit. W jego dzieciństwie nie było miejsca na modę i sztukę. Dorastał w dość konserwatywnym otoczeniu. Jako chłopiec w zasadzie wcale nie zwracał uwagi na osobisty styl. Zawsze jednak był kreatywny w innych dziedzinach. Kiedy wracał z przedszkola, często malował dziwaczne krajobrazy i inne światy.
Fotografią zainteresował się w koledżu, kiedy odkrył kultowych artystów takich, jak: Tim Walker, Annie Leibovitz i Richard Avedon. Oglądając ich zdjęcia Rob zdał sobie sprawę ze swojej fascynacji modą i zapragnął przesunąć granice swojego stylu.
W ostatnich latach Woodcox zdał sobie sprawę z potrzeby tworzenia sztuki, która niesie ze sobą pozytywny wpływ na społeczeństwo. Rob przygotował projekty podnoszące świadomość na temat amerykańskiego systemu adopcji, pozytywnego nastawienia do ciała i różnorodności rasowej.
Rob, będąc adoptowanym dzieckiem, często wchodzi w interakcje z systemem opieki zastępczej i zawsze przyświeca mu cel przezwyciężenia negatywnych skojarzeń zakorzenionych w społeczeństwie.
Najtrudniejsze jest dla niego przeniesienie obrazów, które widzi w swojej głowie, na zdjęcia. Odkąd zaczął fotografować, skupiał się na tworzeniu dziwacznych obrazów, jednak ostatnio zauważył, że jego styl ewoluował. Czerpiąc inspiracje z surrealistycznych malarzy, stara się stworzyć wyjątkową perspektywę, zawsze stawiając piękno człowieka na pierwszym miejscu i jednocześnie znajdując miejsce na narrację o modzie.
Całym swoim doświadczeniem i wiedzą Woodcox dzieli się za pośrednictwem internetowego kursu na platformie Udemy.
Więcej zdjęć Roba możecie zobaczyć na jego stronie internetowej.
Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora.