Zdjęcie dnia. Słupy świetlne w Białymstoku. Zawdzięczamy je niskiej temperaturze

Nie wszyscy cieszą się z dużych mrozów, ale niska temperatura ma swoje zalety. W Białymstoku można było podziwiać przepiękne zjawisko. Uwiecznił je autor profilu Oczami natury.

Widok jak z filmu. I to takiego z gatunku science-fiction. Słupy świetlne występują, gdy jest niska temperatura, bezwietrzna noc i wysokie ciśnienie atmosferyczne.

Właśnie takie warunki panowały ostatnio w Białymstoku, dlatego autor profilu Oczami natury mógł zaobserwować i sfotografować niezwykle piękne, ale też rzadkie zjawisko. Oto zdjęcia, które zamieścił na Facebooku - publikujemy je za zgodą autora.

Efekt tworzony jest za sprawą lodowej mgły - kryształki lodu zawieszone w powietrzu załamują światło.

Choć najczęściej słupy świetlne w zimowej aurze podziwiać można na Arktyce czy Syberii, ostatnio w Polsce również dało się je zaobserwować. W połowie grudnia słupy świetlne zachwycały mieszkańców Podhala.

Podobnych widoków raczej prędko nie możemy się spodziewać. Tak mroźne noce jak ostatnio nie przydarzyły się od dwóch lat. Najniższe temperatury odnotowano w Jabłonowie-Wypychach minus 26,5 st. C, w Suwałkach - minus 26,4 st. C oraz w Białymstoku -25,4 st. C - podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek rano. Wydaje się, że noc z poniedziałku na wtorek jest ostatnią, kiedy istnieje szansa na lodową mgłę. Lokalnie znów może być poniżej -20 st. C.