Zjawiskowa natura na filmie. To nie jest science-fiction
Niektóre zwierzęta mają zdolności, o których się nam nie śniło, ale być może widzieliśmy je w filmach fantastycznych. Przykładem jest ten skorpion i jego niecodzienna prezencja w świetle ultrafioletowym (UV). Biolodzy są pod wrażeniem różnorodności jego barw.
Fluorescencja to zjawisko umożliwiające świecenie w specjalnych warunkach, gdzie dominuje światło ultrafioletowe przy odcięciu innych pasm. Kolory widziane w takim oświetleniu wydają się niezwykle żywe, nasycone i abstrakcyjne. Zjawisko, które opiszemy, widzieliśmy już wcześniej w przypadku... dziobaka!
Skorpion na filmie został nagrany przy lampach UV. Widać, że dzięki temu przybrał on jasny i niezwykle nasycony turkusowy kolor. Co ciekawe, jego potomstwo wygląda kompletnie inaczej – jest w kolorze żywego fioletu. O ile na co dzień te skorpiony mają kamuflujący brązowy kolor, zbliżony do ziemi, to w ultrafiolecie nie da się ich przeoczyć.
Scorpion and babies under UV Light
Powodem świecenia tych zwierząt w UV są związki chemiczne zawarte w zewnętrznej części ich pancerza, czyli warstwie hialinowej. Praktycznym jej zastosowaniem jest ochrona wnętrza skorupiaka przed uszkodzeniami. Jest ona na tyle twarda i odporna, że nawet odnalezione skamieniałości skorpionów są w stanie emitować różne barwy po podświetleniu ich ultrafioletem.
Różnica między dorosłymi a młodymi osobnikami w kwestii świecenia, dotyczy utwardzenia pancerza. Dopiero gdy się to stanie, pojawia się zdolność do świecenia w kolorze jasnego turkusu. To, czy warstwa hialinowa się utwardziła, można poznać po zewnętrznych oględzinach skorpiona – jeśli jest świeża, jest ona półprzezroczysta i można nawet dostrzec wnętrzności zwierzęcia. Po stwardnieniu staje się ona matowa i niemal niezniszczalna.