Zorza na Jowiszu. Teleskop Jamesa Webba odkrywa tajemnice giganta

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba to największy na świecie, najpotężniejszy i najbardziej złożony teleskop do badań kosmicznych, którego celem jest rozwiązanie tajemnic naszego wszechświata. Ostatnio Webb uchwycił nowe obrazy Jowisza, oferując wskazówki dotyczące wewnętrznego życia planety.

Zdjęcia Jowisza wykonane przez Webba pokazują zorze polarne i mgły.
Zdjęcia Jowisza wykonane przez Webba pokazują zorze polarne i mgły.
Źródło zdjęć: © NASA
Konrad Siwik

23.08.2022 | aktual.: 24.08.2022 08:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Obrazy uchwycone przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba ujawniły, że Jowisz doświadcza obecnie: gigantycznych burz, potężnych wiatrów, zórz oraz ekstremalnych warunków temperaturowych i ciśnieniowych.

"Dwa obrazy pochodzą z należącej do obserwatorium kamery bliskiej podczerwieni (NIRCam), która ma trzy specjalistyczne filtry podczerwone, ukazujące szczegóły planety. Ze względu na to, że światło podczerwone jest niewidoczne dla ludzkiego oka, zostało ono odwzorowane na widmie widzialnym. Ogólnie rzecz biorąc, najdłuższe fale wydają się czerwonawe, a najkrótsze są pokazane jako bardziej niebieskie" – wyjaśnia astronom planetarny Imke de Pater, emerytowany profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.

Nowe zdjęcie Jowisza wykonane przez teleskop Webba.
Nowe zdjęcie Jowisza wykonane przez teleskop Webba.© NASA

Na kompozycji z wielu zdjęć wykonanych przez Webba, użytych do stworzenia samodzielnego widoku Jowisza, widać zorze rozciągające się na dużych wysokościach zarówno nad północnym, jak i południowym biegunem planety. Światło zorzy jest filtrowane przez czerwoną mapę kolorów, uwydatniając światło odbite od niższych chmur i górnych zamgleń. Oba bieguny są otoczone przez zamglenia w osobnym filtrze, który jest mapowany w żółci i zieleni. Światło odbite od głębszej chmury głównej jest wyświetlane przez trzeci filtr mapowany na kolor niebieski.

Słynna Wielka Czerwona Plama widoczna na obrazach wydaje się biała, podobnie jak inne chmury, ponieważ odbijają one dużo światła słonecznego. "Jasność w tym miejscu wskazuje na dużą wysokość – tak więc Wielka Czerwona Plama ma zamglenia na dużej wysokości, podobnie jak region równikowy – wyjaśnia Heidi Hammel, interdyscyplinarna naukowiec Webba ds. obserwacji Układu Słonecznego i wiceprezes ds. nauki w AURA. "Liczne jasne białe plamy i smugi to prawdopodobnie bardzo wysoko położone szczyty chmur skondensowanych burz konwekcyjnych" – dodała.

  • Zdjęcie Jowisza wykonane przez Webba.
  • Zdjęcie Jowisza wykonane przez Webba.
[1/2] Zdjęcie Jowisza wykonane przez Webba.Źródło zdjęć: © NASA

Webb był również w stanie dostrzec słabe pierścienie Jowisza (milion razy bledsze od planety) oraz dwa księżyce zwane Amalthea i Adrastea w widoku szerokokątnym. Nauka programu systemu Jowisza, który bada dynamikę i chemię samego Jowisza, jego pierścieni i systemu satelitów, może być podsumowana na tym jednym obrazie. "Szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się, że będzie to tak dobre. Co niezwykłe, możemy zobaczyć szczegóły na pierścieniach Jowisza, maleńkie satelity, a nawet galaktyki na jednym zdjęciu" – podsumował Imke de Pater.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Konrad Siwik, dziennikarz Fotoblogii

Inspiracjenasajowisz
Komentarze (0)