Zorza nad polem słoneczników. Nie możesz przegapić tych zdjęć

Zorza nad polem słoneczników. Nie możesz przegapić tych zdjęć

Pole słoneczników i zorza polarna.
Pole słoneczników i zorza polarna.
Źródło zdjęć: © Instagram | MaryBeth Kiczynski
Marcin Watemborski
29.08.2022 09:57, aktualizacja: 01.09.2022 10:27

Ostatnio widać coraz więcej zdjęć zórz polarnych, sfotografowanych w różnych zakątkach świata. Wszystko przez koronalne wyrzuty masy słonecznej, przez które pole magnetyczne Słońca znacznie mocniej działa na ziemską atmosferę. Efekty są przepiękne, wystarczy spojrzeć na ten przykład.

Niedawno pokazywaliśmy wam niesamowitą zorzę polarną widzianą z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (International Space Station, ISS), a teraz mamy coś zupełnie innego. Kosmiczne zjawisko widziane z Ziemi – efekt działania Słońca wśród przypominających je kwiatów.

MaryBeth Kiczenski sfotografowała pole słoneczników w stanie Michigan. Na kilku zdjęciach zobaczymy przepiękne fioletowe filary zorzy polarnej, a na niektórych wielobarwne niebo – żółte, czerwone, fioletowe, różowe i granatowe. Takie zjawisko wygląda naprawdę niesamowicie!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fotografka do wykonania tych wspaniałych zdjęć wykorzystała korpus Nikon Z6 i jedną z jego specyficznych funkcji. Aparaty tej serii mają możliwość automatycznego ustawiania ostrości na nieskończoność, dzięki czemu nie musiała się martwić tym, że niebo będzie niewyraźne. Dodatkowo doszła technika focus stackingu, czyli łączenia ze sobą różnych zdjęć z różnymi punktami ostrości po to, by cały obraz był w głębi ostrości.

Jednak wspaniałe zdjęcia, MaryBeth Kiczenski okupiła działaniem swojego sprzętu. Artystka wspomina, że w wybranym przez nią miejscu było bardzo wilgotno i jej obiektyw Nikkor o ogniskowej 20 mm zaparował, korpus również oberwał. Fotografka zarejestrowała piękne kadry, lecz musiała wysłać cały sprzęt do serwisu.

Wspomniany Nikon Z6 z obiektywem 20 mm zostały użyte do zdjęcia, na którym widać słoneczniki z bliska. Do szerokiego kadru całego pola, Kiczenski wykorzystała korpus Sony A7 IV z obiektywem 24-70 mm.

Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)