Urodziła w wieku 5 lat. Historia zdjęcia Liny Mediny
Zaniepokojeni rodzice zjawili się w klinice ze swoją córeczką, gdy tylko zauważyli, że obrzęk na jej brzuchu znacznie się powiększył. Niedługo potem doznali szoku: lekarz oznajmił im, że 5-letnia Lina Medina jest w zaawansowanej ciąży.
13.08.2021 | aktual.: 15.08.2021 12:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pewnego jesiennego poranka na oddziele położniczym szpitala w Limie, stolicy Peru, przywitano kolejnego noworodka. Wszystko wyglądało na ogół tak jak zwykle. Dziewczynka o imieniu Maria del Rosario ważyła 2,7 kg i była zdrowa. Jej matka nie brała środków znieczulających, a pięciogodzinny poród przebiegał bez żadnych komplikacji. Sytuacja od początku wzbudzała jednak uzasadnione zdziwienie lekarzy. Chodziło o wiek matki – Hilda Trujillo miała wówczas zaledwie 9 lat i 7 miesięcy (według innych źródeł była nawet o rok młodsza). Jej historię opisano w połowie grudnia 1957 r. na łamach amerykańskiego tygodnika TIME.
Jeden z położników, Rolando Colareta, wspominał wtedy:* Gwałt na nieletnich nie jest niczym nadzwyczajnym ani tutaj, ani nigdzie indziej. Ale gwałt nie powoduje ciąży u tak małych dzieci, z wyjątkiem rzadkich przypadków*. W ciągu 30 lat widział cztery takie przypadki u dziewcząt poniżej jedenastego roku życia. Hilda Trujillo była drugą z najmłodszych; 18 lat wcześniej Colareta asystował przy Linie Medinie, która urodziła chłopca, mając 5 lat i 7 miesięcy.
Sprawa 9-letniej Hildy wzbudziła ponowne zainteresowanie Liną.
Najmłodsza matka świata
Pochodząca z peruwiańskiej wioski Huancavelica Lina Medina jest do dziś najmłodszą znaną matką w historii medycyny. Urodziła się 27 września 1933 r. jako jedno z dziewięciorga dzieci złotnika Tiburelo Mediny i Victorii Losey. Gdy dziewczynka skończyła 5 lat i 6 miesięcy, rodzice zauważyli, że dziwny obrzęk na jej brzuchu rozrósł się do nienaturalnych rozmiarów.
Zaniepokojeni stanem Liny zabrali ją do miejscowych szamanów. Ci, uznając, że dziewczynka może mieć guza, poradzili im, żeby udali się do pobliskiego szpitala w Pisco. Badania dra Gerardo Lozady zszokowały wszystkich: lekarz stwierdził, że Lina jest w siódmym miesiącu ciąży. Dziewczynka trafiła następnie do kliniki w Limie, gdzie przeprowadzono kolejne badania. Tam potwierdzono diagnozę Lozady.
Specjaliści ustalili, że Lina zaszła w ciążę w wieku 4 lat i 10 miesięcy. Stwierdzili też u niej przedwczesne dojrzewanie płciowe – w wieku 5 lat miała już rozwinięte piersi, a w wieku 2,5-3 lat zaczęła miesiączkować. Co ciekawe, późniejsze badania miały wykazać, że pierwsza miesiączka pojawiła się u Liny znacznie wcześniej – już w 8. miesiącu jej życia.
14 maja 1939 r. Lina urodziła przez cesarskie cięcie zdrowego chłopca o wadze 2,7 kg. Na cześć dra Lozady nadano mu imię Gerardo. Chłopiec dowiedział się, że Lina jest jego matką dopiero w wieku 10 lat. Do tego czasu wychowywano go w przekonaniu, że jest jego starszą siostrą.
Niewiele wiadomo o dalszych losach Liny, która konsekwentnie odmawiała mediom udzielania wywiadów. Wiemy, że jej syn zmarł w wieku 40 lat na rzadką chorobę szpiku kostnego. W dorosłym życiu Lina pracowała jako sekretarka w klinice, w której odbierano jej poród. Wyszła za mąż za Raúla Jurado, a w 1972 r. na świat przyszedł jej drugi syn.
Przestępstwa seksualne w Peru
Ostatnie informacje na temat najmłodszej matki świata pochodzą z 2002 r., więc nie wiadomo, czy nadal żyje (jeśli tak, to za półtora miesiąca będzie obchodzić 88. urodziny).
Lina nigdy nie ujawniła tożsamości ojca Gerardo ani okoliczności, w jakich zaszła w ciążę, gdy była dzieckiem. Dziewczynka nie była świadoma tego, co właściwie zaszło. W sprawie było kilku podejrzanych. Wśród nich znaleźli się m.in. przyrodni brat Liny i jej wujek. Policja aresztowała też pod zarzutem wykorzystywania seksualnego dzieci ojca dziewczynki. Wszyscy podejrzani zostali zwolnieni z powodu braku dowodów. Dziś ustalenie sprawcy byłoby oczywiście prostsze dzięki badaniom DNA. Ówczesna technologia nie dawała śledczym takiej możliwości.
W 2002 r. wydano poświęconą Linie książkę autorstwa Jose Sandovala. W publikacji pojawił się poważny zarzut pod adresem peruwiańskich władz: Rząd skazał je (małoletnie matki - red.) na życie w ubóstwie. W każdym innym kraju byłyby przedmiotem szczególnej troski. Dziennikarzom udało się porozmawiać z Raúlem Jurado, który zdradził, że jego żona nie wierzy w żadną pomoc finansową od państwa. Nie otrzymała jej w 1939 r. i uważa, że rządy nigdy nic nie dostarczają - powiedział.
Przypadek Liny oraz innych młodych matek w Peru rodzi uzasadnione pytanie o sytuację społeczną w tym kraju. Gdyby nie te rzadkie przypadki medyczne, być może nigdy nie dowiedzielibyśmy się, że doszło do gwałtu na tych dzieciach. Nie będzie zatem przesadą stwierdzenie, że skala pedofilii w Peru mogła (i wciąż może) być znacznie większa, niż wynika z oficjalnych danych. Warto tu nadmienić, że w przeciwieństwie do przypadku Liny Mediny, wiadomo kto zgwałcił wspomnianą na samym początku Hildę Trujillo. Sprawcą okazał się 22-letni kuzyn dziewczynki, który mieszkał w jednoizbowym domu jej rodziny. Mężczyzna został aresztowany.
O tym, że problem przestępstw na tle seksualnym w Peru nadal może być poważny, świadczą statystyki międzynarodowej organizacji pozarządowej Center for Reproductive Rights: kraj ten ma najwyższy wskaźnik przemocy seksualnej w Ameryce Południowej z 63 545 przypadkami gwałtów w latach 2000-2009. Z raportu wynika, że w ciążę zachodzi 34 proc. ofiar gwałtu pomiędzy 10 a 19 rokiem życia. Mowa tu oczywiście wyłącznie o zgłoszonych przypadkach; niewykluczone więc, że to tylko wierzchołek góry lodowej.