Adobe Photoshop CC 2020, nowe aplikacje mobilne i aktualizacje w pigułce

Adobe otworzyło worek z prezentami mikołajkowymi przed czasem. Oficjalnie dostępne są już: Photoshop na iPada, wersja próbna aplikacji na telefon Adobe Photoshop Camera oraz aktualizacja Adobe Photoshop CC 2020. Sprawdźmy, czy warto wpisać je na listę życzeń.

Jedną z rzeczy, na które narzekają użytkownicy Adobe Photoshop CC, jest jego wydajność. Najnowsza aktualizacja przyspiesza w kilku ważnych segmentach. Ułamki sekundy, o które zostały przyspieszone niektóre operacje, w dłuższej perspektywie mogą naprawdę zaoszczędzić czas. Jeśli korzystacie z Creative Cloud, aby pobrać aktualizację, wystarczy kliknąć “uaktualnij” w głównym panelu.

Wśród usprawnień należy wyróżnić narzędzie selektywnego zaznaczania obiektów, które w oparciu o sztuczną inteligencję pomoże w szybkim i dokładnym zaznaczeniu elementów zdjęcia. Do wyboru mamy zaznaczanie prostokątem lub za pomocą lassa.

Warto zwrócić uwagę na narzędzie wypełnienia z uwzględnieniem zawartości (Content Aware Fill), które, choć nie nowe, zostało znacząco usprawnione. Możemy skorzystać z opcji “Custom” do jeszcze lepszego usuwania obiektów z tła. Wiele funkcji zostało bardzo przyspieszonych, np. rozmycie obiektywu (Lens Blur) jest około 5 razy szybsze.

Ponad rok od zapowiedzi, doczekaliśmy się Photoshopa na iPady. Aplikacja jest kontrowersyjna. Nie tylko ze względu na ograniczone - względem desktopowej wersji - funkcje, ale również cenę. Plan fotograficzny w Creative Cloud nie obejmuje Photoshopa w wersji na iPady. Trzeba za niego dodatkowo zapłacić i to niemało, bo 47,99 zł miesięcznie. Więcej o samym programie pisaliśmy tutaj.

Sporej aktualizacji doczekał się Lightroom. W nowej wersji będziemy mogli skorzystać z automatycznego wypełnienia kadru zdjęcia panoramicznego. Technologia "świadoma zawartości" sprawi, że nie będziecie musieli wycinać brzegu zdjęcia.

Innym przydatnym usprawnieniem jest możliwość jednoczesnego eksportowania plików do kilku formatów. Możemy w tym samym czasie zapisać zdjęcia w rozdzielczości do druku, do publikacji w internecie oraz w innym rozmiarze dla klienta. Mamy także możliwość zapisania własnych predefiniowanych ustawień eksportu.

Dla początkujących, którzy stawiają swoje pierwsze kroki w obróbce w Lightromie, Adobe przygotowało interaktywne tutoriale. Z kolei wersja mobilna na iPhony doczekała się funkcji edycji wielu zdjęć jednocześnie (kopiowania ustawień na kilka zdjęć).

Paradoksalnie aplikacja na telefon wywołuje najbardziej optymistyczne odczucia. Adobe Photoshop Camera ma automatycznie wykrywać co znajduje się na zdjęciu i dobierać parametry, aby je ulepszyć. Filtry można nakładać przed lub po zrobieniu zdjęcia. Dedykowana galeria filtrów ma powstać przy współpracy z piosenkarką Billie Eilish. Ponadto Adobe Photoshop Camera ma sprawiać, że w szybki sposób obrobimy zdjęcia z telefonu: poprawimy ekspozycję oraz skorygujemy zniekształcenia aparatu w smartfonie.

Na razie została wypuszczona wersja testowa, która niestety nie jest dostępna dla wszystkich. Teoretycznie, aby z niej skorzystać, wystarczy zarejestrować się na tej stronie, ale kryteria przydzielania dostępu do aplikacji nie są jasne.