Czarny ryś złapany w kadrze. To pierwszy taki przypadek na świecie

Czarny ryś złapany w kadrze. To pierwszy taki przypadek na świecie20.10.2022 12:47
Czarny ryś kanadyjski
Źródło zdjęć: © Mammalia | Thomas Jung

Pewien biolog dzikiej przyrody miał niezwykłe szczęście dostrzec niespotykanego, czarnego rysia kanadyjskiego. Dzięki temu, że miał przy sobie smartfon, udało mu się złapać w kadrze tego wyjątkowego dzikiego kota.

Oto #TopWP. Przypominamy najlepsze materiały ostatnich miesięcy.

Smartfony w naszych kieszeniach zmieniły nasze życie na wiele sposobów. Dzięki nim zawsze mamy pod ręką aparat pozwalający w mgnieniu oka uchwycić ulotne chwile jak na przykład rzadkie obserwacje dzikiej przyrody.

Thomas Jung – biolog dzikiej przyrody z Departamentu Środowiska Rządu Jukonu – w pobliżu swojego domu w mieście Whitehorse na terytorium Jukon w Kanadzie zobaczył dzikiego kota, o którym wiedział, że jest wyjątkowo nieuchwytny. Na szczęście udało mu się szybko wyciągnąć telefon i sfilmować rysia kanadyjskiego (Lynx canadensis) o czarnym umaszczeniu.

Czarny ryś kanadyjski

Futro tych dużych drapieżnych kotów jest zazwyczaj srebrzystoszare zimą, a w miesiącach letnich zmienia barwę na ciemniejszą, rudobrązową. Pojawienie się czarnego rysia kanadyjskiego jest zatem bardzo interesujące dla ekspertów. "Istnieje tylko niewielka liczba zapisów dotyczących polimorfizmu koloru sierści u rodzaju Lynx" – wskazuje Jung w pracy opublikowanej w czasopiśmie naukowym "Mammalia".

Czarny ryś kanadyjski będzie miał o wiele trudniej wtopić się w otoczenie podczas polowania na ofiary takie jak zając amerykański (Lepus americanus). Jak spekuluje Jung, może to wyjaśniać, dlaczego nie ma wielu kotów o takim umaszczeniu. "Miał czarną sierść zawierającą białawo-szare włosy ochronne na całej długości, a także białawo-szare włosy w okolicach pyska i na grzbiecie" – relacjonuje Jung.

Jung obserwował z odległości około 50 metrów zwierzę, które nie wydawało się zbytnio speszone obecnością człowieka w pobliżu. W 30-sekundowym nagraniu słychać również szczekanie psa, co prawdopodobnie ostatecznie spłoszyło czarnego kota. Mimo że nagranie jest dość chwiejne i rozpikselowane, kilku ekspertów potwierdziło, że stworzenie rzeczywiście jest rysiem kanadyjskim.

Konrad Siwik, dziennikarz Fotoblogii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.