Fotografka została uderzona podczas meczu. Skończyło się tragicznie

Fotografka została uderzona podczas meczu. Skończyło się tragicznie07.09.2023 14:52
Linda Gregory kochała sport.
Źródło zdjęć: © Facebook

Niestety praca fotografa sportowego w wielu przypadkach jest bardzo niebezpieczna. Przekonała się o tym znana fotografka futbolowa Linda Gregory. Po tym, jak jeden z zawodników niechcący wpadł na nią, kobieta trafiła do szpitala w stanie zagrażającym życiu.

Amerykanie lubują się w futbolu. Ten sport w bardzo dużym uproszczeniu jest pochodną rugby. Zawodnicy często są bardzo bezwzględni, a sama rozgrywka jest agresywna. Praktycznie na każdym meczu ktoś zostaje poważnie poturbowany, a latające w powietrzu nogi to standard.

Fotografka Linda Gregory od wielu lat robi zdjęcia drużynie Wichita Nothwest Grizzly. Ostatnio mecz zespołu był dla niej bardzo dotkliwy. Kobieta została dosłownie stratowana przez jednego z zawodników i uderzyła głową o betonowy stopień. Od razu została przewieziona do szpitala, gdzie trafiła na oddział ratunkowy. Jej stan ekstremalnie się pogorszył i nie ma szansy na poprawę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić statyw Ulanzi Fotopro F38 Quick Relase Video Travel Tripod 3318?

Mąż fotografki Mel opublikował informację na Facebooku, z której wynika, że kobieta jest podłączona do sprzętu podtrzymującego życie. Rodzina już wie, że kobieta z tego nie wyjdzie, więc rozpoczęto organizować zgody na przeszczep organów. Gdy wszystko zostanie ustalone, Linda Gregory zostanie odłączona od aparatury pomocniczej.

Po wypadku były przesłanki, że fotografka może wrócić do zdrowia, ale z czasem nadzieja upadła. Obrażenia, których doznała kobieta, od początku zagrażały jej życiu. W wywiadach z lokalnymi mediami rodzina oraz przyjaciele mówili, jak wiele znaczy dla nich Linda, jak tez dla samej drużyny futbolu amerykańskiego.

Fotografia sportowa jest bardzo niebezpieczna, o czym przekonało się już wielu profesjonalistów. W tym roku pisaliśmy o przypadkach, gdy fotografowie zostali trafieni piłką baseballową w obiektywy. Sytuacja Lindy Gregory była niestety znacznie gorsza.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.