Jaka lustrzanka dla początkującego fotografa i zaawansowanego amatora?

Inwestycja w lustrzankę powinna być przemyślaną decyzją. Żeby taki zakup miał ręce i nogi, przyszłemu użytkownikowi takiego aparatu przyda się przynajmniej podstawowa wiedza o fotografii. Jednak początkujący fotograf, który planuje zdobywać nowe umiejętności, z pewnością zechce rozpocząć swoją przygodę, wykorzystując aparat dostosowany do jego potrzeb.

Początkujący pasjonat fotografii może zacząć od sprzętu przystępnego cenowo, ale wypadającego dobrze pod względem parametrów na tle innych urządzeń z tego segmentu cenowego. Ciekawą lustrzankę cyfrową można kupić już za 2000 zł, jednak warto dołożyć dodatkowe kilkaset złotych, gdyż w widełkach cenowych 2000–2500 zł pojawiają się bardzo dobre aparaty z obiektywem w zestawie.

Pierwszą propozycją dla użytkownika, która chce rozpocząć swoją przygodę z nauką fotografii, jest lustrzanka Nikon D3300. Aparat jest niewielki jak na lustrzankę, waży 430 g i wykazuje całkiem dobrą ergonomię, dzięki czemu powinien sprawdzić się w rękach osoby początkującej. Otrzymujemy dobry wizjer optyczny, który dobrze się sprawdza, aczkolwiek amatorowi życie mógłby ułatwić wizjer elektroniczny. Nikon D3300 oferuje Wi-Fi i nagrywanie filmów Full HD, radzi sobie z szumami, a 24-megapikselowa matryca pomaga w uzyskaniu dobrych jakościowo zdjęć.

Amatorzy fotografii mogą zainteresować się również lustrzanką Sony SLT-A58 z elektronicznym wizjerem i wychylnym ekranem. Wykorzystuje ona matrycę 20 Mpix i dobrze sprawdza się podczas fotografowania również na niskich czułościach ISO, chociaż poziom szumów pozostawia nieco do życzenia. Mimo swojej szybkości tryb AF mógłby sprawdzać się lepiej, ale z drugiej strony otrzymujemy dobry balans bieli i sporo przydatnych funkcji, w tym sprawny tryb Live View, filtry czy filmowanie Full HD. Lustrzanka Sony SLT-A58 ma czytelne menu i jest wygodna w użytkowaniu, szczególnie jeśli postawimy na lżejsze obiektywy.

Dwoma ciekawymi propozycjami od Canona są lustrzanki dla amatorów EOS 2000D i EOS 4000D. Oba aparaty wykorzystują matrycę APS-C i taki sam procesor DIGIC4+, pozwalają też na korzystania z ISO w zakresie 100–6400. Nieco lepiej mógłby prezentować się autofokus, który ma tylko 9 punktów (w tym jeden krzyżowy), a także zdjęcia seryjne (jedynie 3 kl./s), jednak użytkownikom zaczynającym przygodę z fotografowaniem nie powinno to szczególnie przeszkadzać. Tańszym modelem jest tutaj Canon EOS 4000D z matrycą 18 Mpix, 2,7-calowym ekranem i Wi-Fi. Nieco droższy Canon EOS 2000D oferuje dodatkowo NFC, lepszą matryce 24 Mpix oraz 3-calowy wyświetlacz.

Średniozaawansowani użytkownicy aparatów fotograficznych gotowi na nieco większy wydatek mogą wybierać spośród dobrej jakości lustrzanek o zachęcających parametrach i praktycznych funkcjonalnościach.

Jedną z ciekawszych propozycji aparatów dla zaawansowanych amatorów jest Nikon D5600, lustrzanka z matrycą APS-C 24 Mpix i szybkim, 39-punktowym autofokusem. Na uwagę zasługuje odchylany ekran dotykowy, a także wygodna funkcja SnapBridge do przesyłania zdjęć (otrzymujemy Wi-Fi, NFC i Bluetooth). Nieco problematyczna może się za to okazać obsługa trybu ISO Auto, a także oporne działanie AF w trybie LiveView. Nikon D5600 to jednak solidna lustrzanka, która pozwala na uzyskanie bardzo dobrej jakości zdjęć.

Pentax K-50 to lustrzanka o wadze ok. 650 g, która została wykonana ze stali nierdzewnej i stopu magnezu, a uszczelniony korpus jest wodoszczelny i wykazuje odporność na niskie temperatury. Aparat wykorzystuje skuteczny, 11-punktowy autofokus, a także 16-megapikselową matrycę CMOS, a szumy na zdjęciach w formatach RAW i JPEG są nieznaczne. Lustrzanka Pentax K-50 ma dobrą ergonomię i ekran LCD, jednak pewnym minusem dla użytkownika może się okazać brak złącza HDMI.