Nowe portretówki Sony FE 100 mm f/2.8 i 85 mm f/1.8 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe

Nowe portretówki Sony FE 100 mm f/2.8 i 85 mm f/1.8 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe16.02.2017 08:25
Jakub Kaźmierczyk

Firma Sony zaprezentowała ostatnio nowe obiektywy portretowe: zaawansowaną konstrukcję Sony FE 100 mm f/2.8 STF GM OSS oraz budżetową Sony FE 85 mm f/1.8. Podczas premiery w Londynie mogliśmy wykonać serię przykładowych zdjęć i podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami.

Doskonale pamiętam, kiedy podczas testów Sony A7R, dwa i pół roku temu, pisałem o małej dostępności obiektywów. Dziś rodzina szkieł do pełnoklatkowego systemu Sony A7 to już 22 obiektywy i konwertery. Wiele osób narzeka również na wysokie ceny obiektywów, ale obecnie pojawiają się również tańsze konstrukcje, takie jak 50 mm f/1.8 czy 28 mm f/2.0. W ostatnim tygodniu system został wzbogacony o dwa kolejne obiektywy - profesjonalny G Master o ogniskowej 100 mm i przysłonie f/2.8, z filtrem APD (apodyzacyjnym) i cenie 1800 euro, co przełoży się na około 8000 złotych. Drugi z zaprezentowanych obiektywów to budżetowy, bo kosztujący 600 euro, czyli około 2600 zł, obiektyw portretowy o ogniskowej 85 mm i przysłonie f/1.8.

Sony FE 100 mm f/2.8 STF GM OSS

Przyjrzyjmy się pierwszemu z nich. Jak wspomniał Yasuke Aoki, wiceprezes Sony Europe, obecnie firma Sony rozwija przede wszystkim dwie linie obiektywów - budżetowe i te z najwyższej półki, czyli serię G Master. Sony FE 100 mm f/2.8 STF GM OSS to obiektyw stworzony do portretu i innych zdjęć, gdzie bokeh ma kluczowe znaczenie. Jego układ optyczny został wyposażony w filtr apodyzacyjny, który zmienia wygląd rozmycia. G Master jest świetnie wykonany i uszczelniony. Wszystkie elementy pracują z należytym oporem, perforacje pierścieni są dość głębokie i dobrze wyczuwalne. Londyńska pogoda pozwoliła również sprawdzić odporność na deszcz. Kilkanaście minut gęstej mżawki nie zaszkodziło obiektywowi.

To, co rzuca się w oczy, to bardzo duża liczba przełączników na obudowie. Prócz pierścienia ostrości i przysłony znajdziemy przełączniki limitera ostrości, programowalny przycisk blokady ostrości, przełącznik stabilizacji, AF/MF i kliku pierścienia przysłony. Jednak ich mnogość i dobre rozmieszczenie powodują, że już po kilkunastu minutach pracy zaczynamy obsługiwać całość bez odrywania oka od wizjera.

Co ważne, producent podaje liczbę transmisyjną, a nie przysłony. To ma kluczowe znaczenie w przypadku pracy z filtrem APD, który powoduje utratę światła o 2 EV. Tu pojawia się nieścisłość, bo aparat wskazuje i zapisuje dane EXIF jako f/5.6, przy czym na w pełni otwartej przysłonie pracujemy przy f/2.8, choć utrata światła rzeczywiście wynosi 2EV. Ciężko to jednak traktować jako wadę - to po prostu cecha tego obiektywu.

Pierwsze zdjęcia z obiektywu pokazują, czym tak naprawdę chwali się firma. To bardzo charakterystyczny bokeh uzyskiwany przez wspomniany filtr.Konstrukcja filtra APD przypomina promienisty filtr szary, który ogranicza dopływ światła na krawędziach. To zapewnia całkiem inne rozmycie, niż to znane z konwencjonalnych obiektywów. Rzeczywiście - jest niesamowicie miękkie, wręcz aksamitne. Krążki rozmycia są równe w całym kadrze i nie mają wyraźnie zarysowanych krawędzi. Można powiedzieć, że obiektyw maluje, a nie rysuje. Całość wieńczy 11-listkowa przysłona. Jednak specjaliści Sony zadbali również o perfekcyjną ostrość obiektywu. Aż trudno uwierzyć, że obiektyw o takim rozmyciu może być tak ostry od pełnego otworu przysłony. Zdjęcia na f/2.8 (T.5.6) są idealnie ostre, choć na dokładniejsze wyniki trzeba będzie poczekać do pełnego testu.

100 mm, 1/100 s, f/5.6, ISO 1250, -0.7, zdjęcie obrobione
100 mm, 1/100 s, f/5.6, ISO 1250, -0.7, zdjęcie obrobione

Warto wspomnieć również o dobrych właściwościach makro. Obiektyw oferuje powiększenie 0.25x i ustawia ostrość od 57 cm, co jest świetnym wynikiem. Tu jednak warto pochwalić limiter ostrości, dzięki czemu, po zgubieniu jej, obiektyw nie przejeżdża całej skali. Sam układ AF pracuje bardzo typowo dla całej rodziny obiektywów - nie jest najszybszy, ale celny i dokładny. Na plus należy policzyć także stabilizację optyczną.

Moje pierwsze wrażenia po premierze Sony FE 100 mm f/2.8 STF GM OSS są bardzo obiecujące. Widać, że inżynierowie Sony nie szukali żadnych kompromisów, bo obiektyw obiecuje naprawdę dużo. Co do samego efektu bokeh - tu zdania są podzielone. Jedni pokochają ostre, widoczne i wręcz nachalne krążki, inni - miękkie i wręcz malarskie rozmycie. O gustach się nie dyskutuje.

Sony FE 85 mm f/1.8

Drugim obiektywem jest Sony FE 85 mm f/1.8. To szkło uzupełnia ofertę tańszych rozwiązań do systemu A7, na które czeka wielu użytkowników. Jeszcze półtora roku temu jedyną portretówką do Sony A7 był rewelacyjny Zeiss Batis (którego mam i ubóstwiam). Dziś mamy trzy obiektywy o tej ogniskowej w cenach od około 2600 zł do niespełna 8000 zł za G Mastera. Podoba mi się, że firma Sony oferuje naprawdę dobrze wykonane obiektywy w przystępnych cenach. Obiektyw wykonany jest z metalu, ma metalowy bagnet i uszczelnienia. Nieźle, jak na najtańszą osiemdziesiątkę piątkę w systemie. Wielkością i wyglądem nieco przypomina Batisa, choć jest od niego nieco bardziej kanciasty, nie ma ekranu, a pierścień ostrości wykonany jest z metalu. Robi jednak bardzo dobre wrażenie. Nie zabrakło przycisku blokowania ostrości i przełącznika AF/MF.

To prostsza konstrukcja niż opisywany wyżej G Master, ale wspólnie z innymi redaktorami, podczas premiery, stwierdziliśmy, że pewnie będzie jednym z najchętniej kupowanych obiektywów do tego systemu. Zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie - a przede wszystkim naprawdę ładnie rysuje. Bokeh jest dość ostry, ale w moim odczuciu bardzo przyjemny dla oka. Na plus zasługuje również bardzo dobra ostrość, już od pełnego otworu przysłony. A po przymknięciu do f/2.8 zamienia się w prawdziwą żyletkę. Na plus należy policzyć także szybki i bezgłośny autofokus.

85 mm, 1/100 s, f/1.8, ISO 500, -0.7, zdjęcie obrobione
85 mm, 1/100 s, f/1.8, ISO 500, -0.7, zdjęcie obrobione

Muszę przyznać, że bardziej trafił w mój gust niż opisywany G Master, ale ja jestem fanem twardego rysowania. Bardzo chętnie przetestuję ten obiektyw w codziennych warunkach, bo zapowiada się naprawdę dobrze.

Zdjęcia przykładowe

Zdjęcia zostały zrobione Sony A7 II, a następnie wywołane w Adobe Lightroom CC przy standardowych ustawieniach.

Sony FE 100 mm f/2.8 STF GM OSS

[1/37]
[2/37]
[3/37]
[4/37]
[5/37]
[6/37]
[7/37]
[8/37]
[9/37]
[10/37]
[11/37]
[12/37]
[13/37]
[14/37]
[15/37]
[16/37]
[17/37]
[18/37]
[19/37]
[20/37]
[21/37]
[22/37]
[23/37]
[24/37]
[25/37]
[26/37]
[27/37]
[28/37]
[29/37]
[30/37]
[31/37]
[32/37]
[33/37]
[34/37]
[35/37]
[36/37]
[37/37]

Sony FE 85 mm f/1.8

[1/48]
[2/48]
[3/48]
[4/48]
[5/48]
[6/48]
[7/48]
[8/48]
[9/48]
[10/48]
[11/48]
[12/48]
[13/48]
[14/48]
[15/48]
[16/48]
[17/48]
[18/48]
[19/48]
[20/48]
[21/48]
[22/48]
[23/48]
[24/48]
[25/48]
[26/48]
[27/48]
[28/48]
[29/48]
[30/48]
[31/48]
[32/48]
[33/48]
[34/48]
[35/48]
[36/48]
[37/48]
[38/48]
[39/48]
[40/48]
[41/48]
[42/48]
[43/48]
[44/48]
[45/48]
[46/48]
[47/48]
[48/48]

Porównanie bokeh na otwartej przysłonie

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.