Najpopularniejsze drzewko na Instagramie zniszczone. Wandale użyli piły

Najpopularniejsze drzewko na Instagramie zniszczone. Wandale użyli piły20.03.2020 10:37
Źródło zdjęć: © © Kristin Eddy / [Instagram](https://www.instagram.com/p/B96JRXuJ4bw/?utm_source=ig_embed)

Drzewko na jeziorze Wanaka w Nowej Zelandii było piękne. Wglądało jakby rosło na jego tafli, co widać na tysiącach zdjęć na Instagramie. Komuś musiało konkretnie przeszkadzać, bo nie bał się i obciął kilka gałęzi, okaleczając tym samym symbol całego regionu.

Jeśli wpiszecie na Instagramie hashtag #thatwanakatree od razu zobaczycie, o które drzewko chodzi – na pewno widzieliście je nie raz, nie dwa. Niestety jego piękno zostało zniszczone. Niegdyś rozpostarte nad taflą wody gałęzie zostały ucięte piłą. Podobny los spotkał znaną w Polsce sosnę z Pienin, przy czym wtedy był ważny powód - ratowanie życia.

Radny miasteczka Wanaka, Quentin Smith, powiedział w wywiadzie dla ”The Guardian”, że nie rozumie, co kierowało wandalami i dodaje, że nie ma pojęcia, kto jest za to odpowiedzialny. Faktycznie – sprawa jest dziwna, bo co komu mogło przeszkadzać piękne drzewko na malowniczym jeziorze Wanaka. Cóż, widocznie było ”zbyt piękne”. Tysiące turystów chętnie fotografowało drzewo, tym samym rozpowszechniając miejscowość i całą Wyspę Południowa w mediach społecznościowych.

Wielu fotografów z Nowej Zelandii jest zdruzgotanych tym aktem wandalizmu. Luisa Apanui wspomina, że to drzewo przeszło naprawdę wiele, w tym spore powodzie w grudniu 2019 roku. Artystka nie może pogodzić się z uszczerbkiem na majestacie symbolu Wanaki.

2 lata temu było głośno o sprawie gróźb pod adresem drzewa. Powodem chęci jego zniszczenia byli turyści, którzy obchodzili się z nim bez poszanowania – wieszali się na nim, wdrapywali, a nawet huśtali. Roślina była non stop narażona na różnego rodzaju urazy, a instagramowicze nie widzieli w tym nic złego – przecież ”to tylko drzewo”.

Władze miasta i regionu nie wiedzą, co kierowało wandalami. Pojawiły się jednak domniemania, że tego aktu mógł dopuścić się ktoś, chcący zaistnieć w mediach społecznościowych. Historia zna już takie przypadki – dla przypomnienia rzućcie okiem na przykład Witalija Zdoroweckiego, który wbrew prawu wdrapał się na piramidę w Gizie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.