Czy zobaczymy 2 nowe lustrzanki i obiektywy Nikona w przyszłym roku?
Nikon prężnie rozwija swoją linię bezlusterkowców, ale wychodzi na to, że nie zapomina o lustrzankach cyfrowych. Mimo tego, że od dawna nie widzieliśmy żadnego obiektywu z mocowaniem Nikon F, może się to zmienić już w 2021 roku.
Według doniesień Nikon Rumors, użytkownicy lustrzanek Nikona mogą spodziewać się 2 nowych aparatów oraz kilku obiektywów. Domniemanym powodem pracy nad systemem DSLR jest to, że producent nie jest gotowy na pełne przejście do systemu bezlusterkowego Nikon Z.
Póki co nie wiadomo nic znaczącego na temat nadchodzących lustrzanek, ale pojawiły się przesłanki, że oferta obiektywów z bagnetem Nikon F powiększy się o uzupełniające ogniskowe. Może mieć to związek z sytuacją finansową firmy, która nie jest najciekawsza. Z tego powodu Nikon zmniejszy zatrudnienie, a odcinanie się od lustrzanek byłoby strzałem w kolano.
Do końca 2021 roku spodziewamy się również premier 8 nowych obiektywów z bagnetem Nikon Z, co sprawi, że będzie w nim aż 24 różnych szkieł. Wśród nich mogą się znaleźć ogniskowe 60 mm oraz 105 mm z funkcją makro oraz teleobiektyw 100-400 mm, który jak donoszą źródła, ma być bardzo ostry.
Zanim jednak dojdzie do wszystkich wspomnianych wyżej premiera, oczekujemy rozpoczęcia dostaw Nikona Z7 II, które są planowane na grudzień 2020 roku. Producent obiecuje kontynuację wsparcia aktualizacji oprogramowania dla poprzednich modeli, aczkolwiek nowe korpusy znacznie się od nich różnią – m.in. jest to obecność 2 procesorów przetwarzania obrazu. Jednak jakby nie patrzeć, Nikon Z6 oraz Z7 znacznie się zmieniły od dnia premiery – to praktycznie inne aparaty niż podczas wejścia ich na rynek.