Film edukacyjny z Korei Północnej pokazuje historię fotografii. O dziwo nie jest najgorszy

Korea Północna jest dość specyficznym państwem, które znane jest m.in. z zakłamywania historii. Okazuje się, że w przypadku fotografii jest trochę inaczej, a ich materiał edukacyjny dla dzieci jest całkiem treściwy. Forma pozostawia trochę do życzenia, ale bądźmy szczerzy – nikt nie spodziewał się fajerwerków.

Film edukacyjny z Korei Północnej pokazuje historię fotografii. O dziwo nie jest najgorszy
Marcin Watemborski

15-minutowy film edukacyjny dla dzieci został wyemitowany publicznej telewizji w zeszły miesiącu, lecz dopiero teraz ujrzał on światło YouTube. Opublikował go Tomohiko Kawaguchi, wykładowca jednej z koreańskich szkół wyższych.

Na filmiku zobaczymy prezenterkę w otoczeniu różnych aparatów, które nie mają na sobie nazwy producenta. Trudno jednak nie rozpoznać charakterystycznych kształtów lustrzanek Canona mimo zaklejonych napisów. Jej opowieści i tłumaczeniu tego, czym jest fotografia i jak działa aparat towarzyszą różne komiksy.

W filmie można włączyć automatyczne tłumaczenie napisów, by zrozumieć, o czym mówi prowadząca.

北朝鮮 「漫画で見る発明の歴史、写真機(2) (만화로 보는 발명의 력사 사진기 2)」KCTV 2021/02/08 日本語字幕、番組後にチェキ実写

Na kolorowych obrazkach zobaczymy m.in. działanie camera obscura, pierwszy eksperymenty Josepha Nicephore’a Nipce’a z roku 1826, pojawia się Daguerre oraz Talbot, wspomnienie o niemieckiej Leice oraz amerykańskim Kodaku i wiele innych informacji.

Jako osobny temat można traktować fotografię natychmiastową, bo prezenterka nawet pokazuje aparat Fujifilm instax mini i prosi "Towarzysza Fotografa" o zrobienie jej zdjęcia, by zaprezentować działanie techniki. Kawaguchi wspomina, że ludzie z Korei Północnej nie są zaznajomieni z aparatami natychmiastowymi i funkcjonariusze często proszą o wyciągnięcie z nich kart pamięci, a gdy dowiadują się, że to nie jest możliwe, są bardzo zdziwieni.

Niestety w filmiku nie pojawiają się wzmianki o współczesnej fotografii cyfrowej, ewolucji bezlusterkowców i panujących trendach. Koreański program kończy się na erze lustrzanek cyfrowych, które według prezenterki umożliwiają szybszą pracę i otrzymanie dobrego zdjęcia niemal od razu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)