Kompozycja w fotografii, czyli jak przekazać na zdjęciu, co czułeś fotografując
25.11.2010 16:10, aktual.: 01.08.2022 15:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gdy wpiszemy w Google?a słowo ?kompozycja?, wyskakuje wiele haseł i pojęć, często zawiłych i skomplikowanych, które czasem mogą nas oddalić od sukcesywnego planowania zdjęć i harmonijnego zgrania tych wszystkich elementów, które składają się na kompozycję fotografii. Są to linie, równowaga kontrastów i kształtów, osób i ich emocji czy ułożenie konkretnych elementów na zdjęciu. Zamiast starać się schematycznie urozmaicać nasze zdjęcia teoretycznymi radami z Sieci, fotografujmy, patrzmy na wyniki, analizujmy, dyskutujmy o nich z innymi fotografami i wyciągajmy wnioski.
Gdy wpiszemy w Google?a słowo ?kompozycja?, wyskakuje wiele haseł i pojęć, często zawiłych i skomplikowanych, które czasem mogą nas oddalić od sukcesywnego planowania zdjęć i harmonijnego zgrania tych wszystkich elementów, które składają się na kompozycję fotografii. Są to linie, równowaga kontrastów i kształtów, osób i ich emocji czy ułożenie konkretnych elementów na zdjęciu. Zamiast starać się schematycznie urozmaicać nasze zdjęcia teoretycznymi radami z Sieci, fotografujmy, patrzmy na wyniki, analizujmy, dyskutujmy o nich z innymi fotografami i wyciągajmy wnioski.
Każdy z nas postrzega świat w nieco inny sposób niż pozostali ? część z nich stara się to wyrazić, jednak tylko znikomy procent potrafi dobrze przekazać to innym. Nieczęsto udaje się wyszczególnić rzecz, gest czy sytuację, które ukazują daną chwilę tak, jak ona faktycznie wyglądała. To jest właśnie świadome posługiwanie się kompozycją.
Jego zadanie polega na przekazaniu odbiorcom Twoich zdjęć dokładnie tego, co Ty sam czułeś, fotografując. Ukazuje klimat miejsca, temperaturę, nastroje, porę dnia czy zamysł architekta budynku, który fotografujesz. Kompozycja to również narzędzie, które świadomie wykorzystane, kształtuje nastrój odbiorcy. Docelowo zaś kompozycja stanowi jeden z kilku elementów, którego zadaniem jest przekazać emocje fotografa, dyktowane obserwowaną przez niego sytuacją czy miejscem.
W dalszej części tego poradnika postaram się przybliżyć Wam składowe, które powinny zaistnieć, aby zdjęcie nazwać nie tylko dobrze skomponowanym, lecz takim takim, które niesie ze sobą określoną treść.
Każdy rodzaj fotografii posługuje się kompozycją świadomie - osoba sportretowana od dołu wydaje się ważna i silna, zaś sfotografowana z góry, traci w oczach odbiorcy autorytet ? dlatego takie ujęcie na plakacie wyborczym jest niedopuszczalne, mogłoby bowiem przynieść niepożądane skutki dla kandydata.
Warto tutaj przytoczyć kilka reguł kompozycyjnych, które przybliżą nas do uzyskania zadowalającego efektu na zdjęciu.
Oczami wyobraźni nakładamy na zdjęcie siatkę składającą się z dwóch pionowych i dwóch poziomych linii. Punkty ich przecięcia, zwane mocnymi, wyznaczają miejsce, gdzie, podążając za tą regułą, powinniśmy umieścić ten element zdjęcia, który uznamy za najważniejszy.
Dlaczego? Wynika to ze sposobu, w jaki ludzkie oko czyta obrazy, nadaje zdjęciu większą dynamikę, przybliżając nas do wykonania harmonijnego zdjęcia. Chodzi o to, by osoba oglądająca zdjęcie czytała je tak i patrzyła na nie tak, jak Wy tego chcieliście.
Pamiętajcie jednak, że przede wszystkim powinniście czuć, że tak, a nie inaczej chcecie skomponować zdjęcie ? nie można działać wbrew sobie i nie trzeba zawsze kadrować według kanonów. Fotografia to wolność ekspresji ? umieszczenie obiektu w mocnym czy centralnym punkcie zdjęcia powinno być podyktowane sytuacją i emocjami, a nie podręcznikowymi zasadami.
Z czasem zauważycie, że część zdjęć wykorzystujących trójpodział nie zawsze Wam odpowiada, że bardziej widzielibyście daną sytuację w centralnym kadrze. Przychodzi to jednak wraz z liczbą świadomie wykonanych zdjęć. Oczywiście warto pracować, by opanować ten rodzaj kompozycji, żeby później móc świadomie eksperymentować.
Liniami mogą być chodniki, zaorane pole, ciekawie układające się chmury czy rzeka. Bawcie się nimi, różnorako układając. Fotografując np. krajobraz, eksperymentujcie ? ułóżcie linie bardziej z prawej, wyżej, niżej lub pionowo albo całkowicie w poziomie.
Zabieg ten jest często stosowany przez fotografów, którzy wykorzystując nieostry element pionowo przechodzący przez zdjęcie na pierwszym planie, tak budują kompozycję, aby z obu jego stron coś się działo. Dzięki temu zdjęcie staje się bardziej skomplikowane i niesie ze sobą więcej informacji, czyli jest to po prostu lepsze zdjęcie.
Taki zabieg wymaga bystrego oka, zrozumienia sytuacji, świadomego dzielenia zdjęcia taką linią, a także cierpliwości, by coś godnego sfotografowania zaczęło dziać się z lewej i prawej strony. Wierzcie mi, warto czekać ? ból pleców i kolan w końcu minie, dobre zdjęcie zostanie.
Plany
Liczba planów na zdjęciu powinna być wynikiem dążenia do osiągnięcia konkretnego celu. Załóżmy, ze nasze zdjęcie będzie mieć trzy plany, gdzie drugi będzie głównym.Pierwszy plan może stanowić coś nieostrego, jednak wnoszącego informacje, drugi plan - główny, powinien być ostry i uwypuklać to, co przykuło naszą uwagę. Powinien nieść on główny ładunek emocjonalny i informacyjny.
Plan trzeci również może być poza obrębem ostrości, zamykać akcję na zdjęciu ? jest mniej istotny niż drugi, może być równoważny z pierwszym. Plan może być tylko jeden, może być ich dwa i więcej, jednak pamiętajmy, że elementy umieszczane na zdjęciu powinny się znaleźć w określonym miejscu w konkretnym celu.
Im więcej w zdjęcie wciśniemy, tym łatwiej o zabałaganienie kadru, przez co po prostu zepsujemy zdjęcie. Opanowanie chaosu w kadrze to wyższa szkoła jazdy, więc jeśli dopiero uczycie się podstaw, zacznijcie od jednego planu, opanujcie go, bawcie się nim i z czasem urozmaicajcie swoje zdjęcia, dodając kolejne plany. Wbrew pozorom nie jest to trudne, wymaga jednak czasu, cierpliwości i szczęścia, by ostatecznie wszystko się ładnie zgrało. Reguła łącząca się z planami to umieszczanie podmiotu naszych zdjęć w ?ramce?.
Powiedzmy, że fotografujemy kościółek w parku i tuż przed nami wisi zagięta gałąź. Umieszczamy ja na pierwszym planie, kadrujemy, aby kościółek znalazł się we właściwym miejscu, i czekamy, żeby np. w jednym z rogów zdjęcia, nad gałęzią, przeleciał ptak.
Wówczas uzyskamy ciekawe, dynamiczne zdjęcie architektury, ukazujące przy okazji otoczenie, w jakim ten kościółek stoi, i nadamy pewien klimat dzięki lecącemu ptakowi. Zróbcie również zdjęcie centralne tej samej budowli, a następnie porównajcie efekty ? jestem pewien, że uznacie, iż warto było czekać i zmienić perspektywę.
Równowaga
Jeśli np. fotografujecie wrocławskiego krasnala z bardzo bliska i umieszczacie go w lewej części kadru, warto by znaleźć coś dla równowagi z prawej strony ? może przechodniów, może akurat turysta będzie robić sobie zdjęcie z krasnalem.... Wymagana na zdjęciu harmonia nie zaistnieje, gdy ?upchamy? wszystko w jednym miejscu, zapominając całkowicie o reszcie zdjęcia.
I znów powraca tutaj temat świadomego kadrowania w celu uzyskania konkretnego efektu. Fotografując, myślcie, a progres w Waszej fotografii będzie nieunikniony.
Warto także pamiętać, że kompozycja służy nam do tego, żeby uwidocznić to, co zaintrygowało nas w konkretnej chwili. Jeśli byli to ludzie idący po polu, nad którymi wisiały potężne chmury, wykadrujmy ich tak, by to chmury dominowały na zdjęciu ? nadamy wówczas zdjęciu pewien charakter i pokażemy towarzyszące nam emocje.
Fot. poniżej- Kadruj świadomie, poddaj się panującym warunkom, zadaj sobie pytanie co Cię zaintrygowało i staraj się to uwypuklić poprzez świadome kadrowanie.
Jeśli zaś niebo nie jest interesujące, ale za to pole złociste, warto kadrować, umieszczając na zdjęciu głównie pole i dopiero na samej górze idących ludzi.
Robiąc zdjęcie, myślcie, dlaczego zdecydowaliście się je zrobić, co Was zaintrygowało w tej konkretnej chwili i na tym właśnie skupcie się najbardziej. W przeciwnym razie odbiorca będzie się zastanawiać, co autor miał na myśli albo dlaczego nie zwrócił większej uwagi na niebo, jest przecież takie piękne. Gdy znajdziecie już jakiś obiekt, sfotografujcie go, przejdźcie się wokół niego, zobaczcie, jak się prezentuje z tyłu, z boku itp.
Pamiętajcie również, że przy kompozycji nie istnieje żaden zakaz czy nakaz ? bawcie się więc, w różnorodny sposób komponujcie własne zdjęcia, a sami zauważycie, że z czasem coraz łatwiej przychodzi Wam pokazanie na zdjęciu tego, co chcieliście i czuliście.