Koniec serii Canon 6D? Czy zastąpi ją nowy pełnoklatkowy bezlusterkowiec?
Już w przyszłym roku Canon może zaprezentować pełnoklatkowy bezlusterkowiec, który najprawdopodobniej zastąpi model 6D lub sprawi, że nie będzie miał on swojego następcy.
21.12.2016 | aktual.: 26.07.2022 18:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kolejny aparat Canona z pełną klatką może nie oferować lustra. Najnowsze doniesienia Canon Watch mogą sugerować, że Canon zamierza zakończyć produkcję modelu EOS-a 6D, a zastąpi go pełnoklatkowy bezlusterkowiec, który jest już testowany. Wszystko po to, żeby modele wzajemnie ze sobą nie konkurowały. W sumie jest to całkiem dobre rozwiązaie, chociaż niektórzy zawodowcy, których nie stać na EOS-a 5D Mark III albo Mark IV będą skazani na bezlusterkowca, który może z pewnymi rodzajami fotografii nie radzić sobie tak dobrze jak klasyczna lustrzanka. Chociaż, kto wie, może kolejna wersja Dual Pixel pociągnie autofokus, jednak na początku nie byłbym takim optymistą.
The Photographer spekuluje, że nowy bezlusterkowiec będzie po prostu EOS-em 6D Mark II bez lustra, jak ma to z grubsza miejsce z EOS-em M5, który jest bezlusterkowym 80D. Nie wiadomo, czy aparat będzie wspierał obiektywy EF, pewnie za pomocą jakiegoś adaptera, co byłoby najrozsądniejszym rozwiązaniem. Fotografowie ze szklarnią Canona powinni mieć możliwość korzystania z obiektywów do lustrzanek. Patrząc na najnowszego EOS-a M5 można sobie wyobrazić podobny model tylko z pełnoklatkową matrycą i bardziej rozbudowaną ergonomią oraz może magnezową obudową.
Na razie pozostajemy w świecie niepotwierdzonych informacji i nic nie jest jeszcze pewne. Jednak sądząc po częstotliwości przecieków, które do nas docierają, można wnosić, że Canon pokaże jakąś wersję tego oczekiwanego aparatu w 2017 roku.