Kristina Makeeva odwiedziła Kenię, by pokazać jej piękno przez zdjęcia mody
O bajkowej twórczości Kristiny Makeevy pisaliśmy już kilkukrotnie. Ta artystka słynie z robienia zdjęć w pięknych okolicznościach przyrody oraz zwiewnych sukniach. Tym razem fotografka wybrała się do Kenii, by zobaczyć piękno flamingów. Oczywiście na ptakach się nie skończyło.
21.01.2020 | aktual.: 21.01.2020 12:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kristina Makeeva pisze bajki za pomocą aparatu fotograficznego. Jej kadry są żywe, kolorowe i po prostu piękne. Patrząc na każde zdjęcia można dopowiedzieć sobie historię w głowie. Nowa seria Kristiny przenosi odbiorcę do malowniczej Kenii, gdzie artystka pojechała zrealizować jedno ze sowich największych marzeń – zobaczyć flamingi.
Kenia charakteryzuje się różnorodnością przyrody. Jednym z najpiękniejszych okazów w naturze są flamingi, które swoimi różowymi i białymi piórami przyozdabiają zbiorniki wodne. Widok stada tych ptaków wprawia w osłupienie. Jeśli myślicie, że flamingi zostały sklonowanie w Photoshopie, jesteście w błędzie. Ich po prostu jest aż tak dużo!
Na zdjęciach Kristiny pojawiły się również inne piękne zwierzęta – żyrafy, zebry, antylopy, strusie. Nie zabrakło również charakterystycznej ludności – Masajów. Podczas swojej podróży fotografka poznała Stacey Michuki, miss Kenii, która chętnie pozowała jej do zdjęć pokazujących jej afrykańską przygodę. Trzeba przyznać, że w kreacjach Cacdemone Swim wyglądała pięknie.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie artystki.