Na tym filmie znad San Francisco widać dokładnie, co zrobiły pożary

Na tym filmie znad San Francisco widać dokładnie, co zrobiły pożary

Na tym filmie znad San Francisco widać dokładnie, co zrobiły pożary
Marcin Watemborski
15.09.2020 10:55, aktualizacja: 26.07.2022 14:45

Zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych jest trawione przez pożary. Mimo tego nie ustały loty, a życie w wielkich metropoliach dalej się toczy. Oprócz zdjęć mieszkańców, wielu nagrywa filmy.

Lotnisko w San Francisco udostępniło film poklatkowy ze startu lotu 3458 linii Alaska Airlines. Aparat został umiejscowiony tak, by pokazywał rzut na skrzydło samolotu w szerszym kadrze. Przez całe nagranie można zaobserwować charakterystyczną pomarańczową poświatę. Chwilę po starcie maszyny widać, jak przedziera się ona przez gęstą powłokę dymu pochodzącego z pożarów.

Mieszkańcy zachodniego wybrzeża USA są niejako zafascynowani pożarami. W mediach społecznościowych zobaczymy kolejne zdjęcia, a nawet pojawił się film pokazujący San Francisco z drona do muzyki Hansa Zimmera napisanej na potrzeby filmu ”Łowca Androidów”.

San Francisco International Airport on September 9, 2020

Co ciekawe – niektórzy ludzie narzekali nawet na to, że ich smartfony nie są w stanie zrobić dobrego zdjęcia pomarańczowego nieba, ale i na to znalazło się rozwiązanie. Płynąc z prądem popularności, twórcy aplikacji fotograficznej Halide, postanowili oddać zysk z całej jednodniowej sprzedaży na rzecz pomocy poszkodowanym w pożarach.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)