Obiektyw z ziemniaka, rolki papieru toaletowego lub buta. O dziwo to działa
18.01.2022 10:48, aktual.: 26.07.2022 13:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ledwie pisaliśmy o nowym wyczynie Brendana Barry’ego i przekształceniu pustych mieszkań na aparaty, a już spieszymy z kolejnym eksperymentem. Tym razem tiktoker Simon Meyer postanowił udowodnić, że zdjęcie da się zrobić wszystkim – nawet pluszakiem! Domyślacie się, na czym polega jego sekret?
Ile razy słyszeliście, że ktoś robił zdjęcie ziemniakiem? Jeśli myślicie, że się nie da, jesteście w ogromnym błędzie. To określenie wziął sobie do serca niemiecki fotograf i filmowiec Simon Meyer, który na TikToku stawia czoła wyzwaniom zmiany czegokolwiek w działający obiektyw.
Simon wziął na warsztat kilka przedmiotów. Może nie był to dokładnie ziemniak, ale batat. Po wywierceniu otworu w bulwie na wylot fotograf z jednej strony zamontował dekiel z mocowaniem do aparatu, a drugą pozostawił otwartą. Meyer kombinował wielokrotnie z wyjściem obiektywu – czasem pozostawiał niechlujny otwór, innym razem naklejał tam taśmę izolacyjną z kawałkiem aluminium lub bez.
OBIEKTYW Z ZIEMNIAKA
Właściwie każdy z obiektywów zrobionych przez Meyera, bez względu na to, z czego powstał, działał na podobnej zasadzie. Chodzi o fotografię otworkową. Obiektywy te nie mają żadnej możliwości ustawiania ostrości ani mechanicznego kontrolowania przysłony, gdyż jej po prostu nie ma. Duża głębia ostrości jest zasługą mikroskopijnego otworu u wylotu obiektywu. W środku zaś nie ma żadnej soczewki.
Z punktu widzenia technicznego, ten eksperyment nie ma absolutnie żadnego sensu. Patrząc na to przez pryzmat zabawy fotografią – może być ciekawie! Dodatkowe efekty na zdjęciach pokroju odbłysków mogą powstawać wewnątrz przedmiotu, z którego powstała konstrukcja. Może to nawet działać jak kalejdoskop, jeśli wnętrze będzie silnie błyszczące. Jako odskocznia od fotograficznej perfekcji, to doświadczenie może być bardzo kojące.
Więcej ciekawych filmików znajdziecie na stronie internetowej artysty.