Panasonic Lumix LX15 - kieszonkowy kompakt premium z 4K w naszych rękach
19.09.2016 11:15, aktual.: 26.07.2022 18:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Panasonic LX15 to nowość, którą mieliśmy okazję obejrzeć jeszcze przed premierą. Zapraszamy do zapoznania się bliżej z tym nietuzinkowym, kieszonkowym kompaktem, który ma dużo do zaoferowania.
Panasonic LX15 to kieszonkowy kompakt premium oferujący dużą, 1-calową matrycę MOS o rozdzielczości 20,1 megapikseli, która poza zdjęciami umożliwia filmowanie w 4K. Gdy dodamy do tego jasny obiektyw dający ekwiwalent 24-72 mm i światło f/1.4-2.8, dostajemy bardzo fajny, codzienny aparat z poważnymi możliwościami, który spokojnie zmieści się w kieszeni. Dzięki dużej matrycy Panasonic LX15 będzie mógł bezpośrednio konkurować z innymi kieszonkowymi kompaktami premium, jak Sony RX100 IV czy Canon G7X II.
Panasonic LX15 pozwala na fotografowanie z najwyższą czułością ISO 12800 i rozszerzoną ISO 25600. Aparat umożliwia zdjęcia seryjne z prędkością 10 kl./s w trybie pojedynczym AFS oraz 6 kl./s w trybie ciągłym AFC. Poza tym może się pochwalić pięcioosiową stabilizacją Hybrid+ oraz łącznością Wi-Fi, której brak bardzo by mnie zdziwił.
Panasonic LX15 zastępuje dwa modele, LX7 oraz LF1, i jest plasowany przez producenta między LX100, który oferuje już matrycę w rozmiarze Mikro Cztery Trzecie, a drugą dzisiejszą nowością - superzoomem FZ200.
Producent chwali się nową konstrukcją obiektywu, który mimo zwiększenia rozmiarów matrycy i jasności f/1.4-2.8 jest mniejszy i daje lepszą jakość optyczną. Obiektyw to konstrukcja składająca się z 11 elementów w 9 grupach. Dzięki nowej konstrukcji LX15 ma dawać między innymi ładniejsze rozmycie tła tzw. bokeh, na co wpływ ma też rozmiar matrycy.
Lumix LX15 może też pochwalić się niezłymi funkcjami makro, zaczynając od trybu makro, który umożliwia fotografowanie z odległości 3 cm, przez funkcję Focus Stacking, która składa zdjęcia w celu osiągnięcia większej głębi ostrości, a kończąc na funkcji Post Focus, która umożliwia ostrzenie po wykonaniu zdjęcia.
Pod względem możliwości filmowych kieszonkowy Panasonic nie może być w tyle. Poza nagrywaniem filmów w 4K i funkcji 4K Photo, LX15 umożliwia nagrywanie filmów Full HD w zwolnionym tempie 120 kl./s.
Panasonic LX15 nagrywa filmy w jakości QFHD 4K 3840x2160 przy 30p / 25p (50 Hz) lub 24p w formacie MP4, a także w rozdzielczości Full HD 1920x1080/50p w formacie AVCHD Progressive lub MP4 (MPEG-4 / H.264) z ciągłym autofokusem.
Funkcja 4K Photo umożliwia utrwalanie akcji z szybkością 30 kl./s, z rozdzielczością odpowiadającą 8 megapikselom (4K), za pomocą wyodrębniania interesującej nas klatki z serii 4K, którą można zapisać w postaci zdjęcia. Aby użytkownik nie stracił przypadkowej okazji fotograficznej, zintegrowano 3 funkcje fotografowania seryjnego 4K: 4K Burst Shooting, 4K Burst (Start/Stop) i 4K Pre-burst.
LX15 oferuje także funkcję przycinania 4K Live Cropping podczas nagrywania filmów, aby zapewnić stabilność panoramowania lub efektów zoomu. Jeśli oryginalny materiał jest nagrywany w jakości 4K, można tworzyć filmy Full HD z efektami zoomowania i panoramowania.
Budowa i obsługa
Panasonic LX15 jest naprawdę kieszonkowy i nieduży. LX15 ma oszczędne wzornictwo i klasyczną tarczę do zmiany przysłony, która nawiązuje do analogowych aparatów.
Poza tym oferuje tradycyjną tarczę trybów ekspozycji. Obudowa jest wykonana z aluminium, łącznie w uchwytem, na którym trochę zabrakło jakiejś powierzchni antypoślizgowej. Mimo że aparat jest lekki, nie ma o co zahaczyć palców.
Górna ścianka nie jest przeładowana, a większość elementów sterujących znajduje się z tyłu, łącznie z odchylanym ekranem LCD, który oczywiście umożliwia wykonanie autoportretu. Panasonic LX15 oferuje trzy programowalne przyciski oraz kolejne pięć, które są dostępne na dotykowym ekranie.
Pierwsze wrażenie z użytkowania modelu z przedprodukcyjnym oprogramowaniem jest bardzo dobre. LX15 to nieduży, szybki aparat, który dobrze mierzy światło i pozwala na intuicyjną obsługę. Jest na tyle mały, że można go schować do kieszeni, a jednocześnie oferuje już dużą, 1-calową matrycę.
Wydaje się to idealna propozycja aparatu na co dzień, który oferuje znacznie lepszą jakość zdjęć i filmów od smartfonów.