Papuga ukradła GoPro. Nagranie robi furorę w sieci
Papuga z Nowej Zelandii zyskała rozgłos po tym, jak ukradła kamerę GoPro od turystów spędzających wakacje na wyspie. Ptakowi udało się "uchwycić" wyjątkowe i unikalne obraz z Parku Narodowego Fiordland, których nie powstydziłby się niejeden fotograf.
07.02.2022 | aktual.: 26.07.2022 13:49
Przypadek sprawił, że ciekawska papuga z gatunku Nestor Kea ukradła kamerę GoPro rodzinie, która spędzała wakacje w Nowej Zelandii. Jak donosi The Guardian, Verheulowie zostawili kamerę na poręczy balkonu jednego z domków znajdujących się na terenie Parku Narodowego Fiordland w południowo-zachodniej części Wyspy Południowej, aby nagrać występujące tutaj ptaki.
Kiedy na balkonie nie było nikogo, do sprzętu podleciała papuga Nestor Kea. Patki z tego gatunku, będące endemitem Nowej Zelandii, uznaje się powszechnie za ciekawskie i złośliwe. Bardzo często dokonują one kradzieży niewielkich rzeczy – portfeli, biżuterii czy kanapek pozostawionych bez opieki przez turystów. Tym razem łupem papugi, która swoimi rozmiarami przypomina orła (długość jej ciała to 46 cm, rozpiętość skrzydeł 90 cm, a masa około 800-1000 g), padł cenny sprzęt elektroniczny.
Co ciekawe, papuga nie tylko ukradła kamerę, ale też wykonała kilka niesamowitych ujęć. Zwierzę "uchwyciło" widoki na Park Narodowy Fiordland z lotu ptaka, swoją ucieczkę, lądowanie, a także atak na GoPro i próbę oderwania plastikowych elementów kamery. Nagranie "wykonane" przez papugę można obejrzeć poniżej:
Kea Flies away with GoPro
Rodzina Verheulów ściągnęła nagranie na smartfona. W ten sposób udało się namierzyć papugę i odzyskać GoPro. Humorystyczna historia papugi z Nowej Zelandii powinna być przypomnieniem, że w trakcie podróży warto dbać o swój sprzęt fotograficzny i nie tracić go z oczu. Nigdy nie wiadomo, kto może się nim zainteresować.