Para z mema "Distracted Boyfriend" w promocji szczęśliwej, dużej rodziny
Para z popularnego mema "Distracted Boyfriend", który kojarzony jest raczej z niewiernością i trochę z seksizmem, została twarzami węgierskiej kampanii społecznej, która zachęca do zakładania wielodzietnych rodzin.
15.03.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Para ze stockowego zdjęcia, które zmieniło się w popularnego mema "Distracted boyfriend" w 2017 roku, stała się dość mocno rozpoznawalna, zwłaszcza wśród młodych osób. Węgierski rząd postanowił to wykorzystać w kampanii społecznej, która zachęca pary do posiadania dzieci.
Chłopak w kraciastej koszuli, oglądający się za przechodzącą kobietą i trzymająca go za rękę brunetka z niezadowoloną miną stały się przedmiotem wielu przeróbek. Wszystkie opierały się na tej samej zasadzie: dziewczyna, w którą wpatrywał się chłopak, to obiekt jego zainteresowania, a towarzysząca mu kobieta oznacza wybór zdroworozsądkowy.
Ta sama para przypadkowo wzięła udział w kampanii węgierskiego rządu i pojawiła się na bilbordach w Budapeszcie. Uśmiechniętej, przytulonej parze towarzyszy napis "Młode małżeństwa otrzymują wsparcie, gdy oczekują dziecka".
Dobór zdjęcia z banku nie był fortunny. Reklamowanie wartości rodzinnych twarzami, które kojarzone są z niewiernością, a w niektórych przypadkach nawet z seksizmem, raczej nie jest dobrym rozwiązaniem.
Kiedy zdjęcie billboardu znalazło się w sieci reakcja internautów była oczywista. Fotografia szybko stała się wirusowa. Nie mogło też zabraknąć mema "Distracted Boyfriend" ze zdjęciem billboardu w roli głównej.
Premier Węgier, Fidesz Orban powiedział niedawno, że jego trzecia kadencja skupi się na poprawie sytuacji demograficznej Węgier. W zeszłym miesiącu ogłosił, że kobiety, które maja czworo lub więcej dzieci mogą zostać zwolnione z podatku dochodowego. I o ile hasło "Ponownie zrób rodzine wielką' (od angielskiego "Make Family Great Again") nawiązujące do "Make America Great Again" to całkiem udany zabieg, to billboardy okazały się wpadką.