Pędząca piłka uderzyła operatora kamery w twarz. Przerwano cały mecz, a na boisko weszli medycy
Niestety zdarzył się kolejny, już trzeci, wypadek podczas rozgrywek w tegorocznym sezonie baseballowym. Tym razem piłka niefortunnie trafiła operatora kamery, który relacjonował mecz. Mężczyzna musiał zostać czym prędzej przetransportowany do szpitala.
Dopiero co pisaliśmy o przypadku chińskiego fotografa sportowego, w którego obiektyw uderzyła pędząca piłka baseballowa, a wcześniej o Jimie Rassolu, któremu taki sam obiektyw rozsypał się w pył przez takie samo zdarzenie. Wówczas pisaliśmy o ogromnym szczęściu, jakie mieli fotografowie. Strata stałoogniskowego teleobiektywu Sony FE 400 mm f/2.8 G Master, który w Polsce kosztuje ok. 54 tys. zł, jest niczym w porównaniu do uszczerbku na zdrowiu.
Niestety Pete Stendel nie miał tyle szczęścia, co jego koledzy po fachu. Operator kamery relacjonował mecz ligi amerykańskiej między drużynami New York Yankees a Baltimore Orioles. Piłka wyrzucona przez miotacza Gunnara Hendersona, wymierzona w Ryana O’Hearna przebiegającego pierwszą bazę, niefortunnie trafiła operatora w twarz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejscu od razu pojawiły się służby medyczne i zabrały melexem Stendela do karetki, która później przetransportowała go do szpitala. Opuszczając stadion jankesów, operator kamery trzymał w górze wyciągniętą dłoń, ułożoną w symbol pokoju. Podczas transportu kibice skandowali "MVP" (ang. Most Valuable Player – najbardziej wartościowy gracz).
Zawodnicy oraz trenerzy drużyn wyrazili w mediach społecznościowych wsparcie dla operatora kamery. Warto zauważyć, że podczas meczów Stendel relacjonuje bardzo niebezpieczne chwile. To on biega z kamerą tuż obok zawodników, do których leci piłka.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii
