Zdjęcia tego psa sprawią, że twój dzień będzie lepszy

Masayo Ishizuki (ISSY-RIDER) fotografuje głównie przepiękny park Hitachi Seaside w mieście Tsukuba (prefektura Ibaraki w Japonii), ale to Shiba Inu o imieniu Hachi jest jej prawdziwą muzą i głównym modelem. Masayo Ishizuki od 2016 roku pracuje lustrzanką.

Fotografka doskonale uchwyciła psa podczas spaceru w swoim ulubionym parku. Hachi kocha buszowanie w kwiatach tak samo mocno, jak jego właścicielka kocha robić mu zdjęcia. Masayo Ishizuki mówi, że pies w tej scenerii "wygląda bardzo dobrze i jest śmiesznie słodki." Przeglądając jej zdjęcia, nie sposób się nie uśmiechnąć. Obraz shiba inu w kwiatach pomoże przetrwać najgorszy poniedziałek.

Na Instagramie Masayo Ishizuki są też zdjęcia zdradzające, że Hachi umie pozować także w warunkach studyjnych.

Hachi jest drugim psem fotografki. Wcześniej towarzyszył jej Ron, także należący do rasy Shiba Inu. Hachi został przez nią adoptowany w styczniu 2017 roku, 13 miesięcy po odejściu Rona za tęczowy most.

Prace Masayi Ishizuki są nie tylko wspaniałym sposobem na poprawienie sobie humoru. To przede wszystkim "Japonia w pigułce." Shiba Inu to jedne z najstarszych psów hodowanych na wyspie przed przybyciem Anglików w XIX wieku.

Gdy w drugiej połowie stulecia do Japonii przywiezione zostały europejskie psy myśliwskie, powszechne było krzyżowanie ich z psami Shiba. Na szczęście lokalni myśliwi i osoby lepiej wykształcone zadbały o przetrwanie pierwotnych ras. Dziś są jednym z symboli Japonii, podobnie jak kwitnąca wiśnia.

Fotografowanie najlepszych przyjaciół człowieka wymaga specyficznego podejścia, ale potrafi dać wspaniałe, pełne emocji efekty. Polecam też chwytającą za serce galerię zdjęć Alicji Zmysłowskiej albo serię psich portretów, pokazującą indywidualne charaktery, autorstwa Elke Vogelsang.