Potrzebujesz pomocnej dłoni? Lemur juz na ciebie czeka

Potrzebujesz pomocnej dłoni? Lemur juz na ciebie czeka

Potrzebujesz pomocnej dłoni? Lemur juz na ciebie czeka
Źródło zdjęć: © © BobbyJo Vial / Duma Safaris / Caters News / FORUM
Paweł Ziemiński
19.12.2019 07:11, aktualizacja: 26.07.2022 15:05

Te zdjęcia są definicją ”idealnego wyczucia czasu”. Podczas pobytu na Madagaskarze, fotografka Bobby-Jo Vial napotkała bardzo przyjaznej samicy lemura. Miejmy nadzieję, że nie skończy się jak w przypadku selfie makaka, a lemur nie będzie dopominał się o prawo do ochrony wizerunku.

Pomocna dłoń? Bez problemu!

Na zdjęciach zobaczycie dziką, ale bardzo przyjazną samicę lemura, która wyciąga łapę do fotografki Bobby-Jo Vial, zupełnie jakby chciała, by artystka weszła z nią na drzewo. Australijska fotografka wykazała się niezłym wyczuciem czasu, bo sytuacja trwała dosłownie sekundy.

Kobiet była na Madagaskarze w roli przewodnika wycieczki fotograficznej. Podczas objazdu po wyspie zobaczyła urocze stworzenie w środowisku naturalnym i nie mogła się powstrzymać, by nie zrobić zdjęcia. Marzyła o tym, by po prostu podejść bliżej lemura, ale nie spodziewała się takiego zachowania.

Obraz
© © BobbyJo Vial / Duma Safaris / Caters News / FORUM

Z jednej strony te zdjęcia wyglądają uroczo, z drugiej jednak pokazuje, jak bardzo zagrożone są zwierzęta na Madagaskarze. Normalnie lemur powinien uciec, a nie przyglądać się swojemu odbiciu w obiektywie.

Prawa zwierząt, PETA i makak Naruto

Te zdjęcia są naprawdę urocze, ale podejrzewam, że niebawem mogą pojawić się głosy obrońców zwierząt z PETA. Przypomina mi się tu sytuacja, gdy inne zdjęcie zwierzęcia rozeszło się wiralowo, a internauci po prostu oszaleli na jego punkcie.

Obraz
© © BobbyJo Vial / Duma Safaris / Caters News / FORUM

Chodzi o zdjęcie, które przypadkiem zrobił sobie makaka Naruta, aparatem fotografa Davida Slatera w 2011 roku. On też nie spodziewał się późniejszych problemów. Po tym, jak zwierzę wcisnęło spust migawki w aparacie, fotograf opublikował selfie. Fakt jest taki, że dzięki temu zyskał szeroki rozgłos oraz trochę zarobił.

W 2015 roku organizacja PETA podała Slatera do sądu o naruszenie praw autorskich, próbując za wszelką cenę udowodnić, że Naruto ma prawa do swojego wizerunku oraz wykonanego zdjęcia. Brzmiało to kuriozalnie, biorąc pod uwagę, że to tylko makak, który nie jest zaznajomiony ze współczesną technologią. Sąd po 2 latach wydał wyrok, ale międzyczasie doprowadziło to Davida Slatera do wielu problemów. Fotografa spotkał naprawdę pieski los i to dosłownie, ponieważ musiał zacząć wyprowadzać czworonogi na spacery, by zarobić trochę pieniędzy na życie.

Mam szczerą nadzieję, że PETA w przypadku zdjęć autorstwa Bobby-Jo Vial nie wygłupi się i nie będzie wnioskowała o tantiemy dla lemura za użyczenie wizerunku, ale kto wie. Ścieżki obrońców zwierząt bywają niezbadane.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)