QNAP TVS‑882ST - test profesjonalnego, wydajnego urządzenia NAS dla fotografów i filmowców

Może pracować z aż ośmioma dyskami SSD, ma wszystkie najnowsze i najszybsze porty, jest wydajny i bardzo drogi. Sprawdziliśmy zaawansowany serwer NAS dedykowany fotografom i filmowcom: QNAP TVS-882ST.

QNAP TVS-882ST - test profesjonalnego, wydajnego urządzenia NAS dla fotografów i filmowców
Krzysztof Basel

04.04.2017 | aktual.: 26.07.2022 18:34

Budowa i jakość wykonania

Na Fotoblogii nieraz już pisaliśmy o backupie i serwerach NAS, a także testowaliśmy kilka różnych urządzeń tego typu. Backup to bez wątpienia temat warty uwagi, naszym zdaniem wręcz podstawowy z perspektywy fotografa. Kontynuując temat, postanowiłem sprawdzić najnowszy, zaawansowany serwer NAS QNAP TVS-882ST2 Thunderbolt 2, który jest stworzony z myślą o fotografach i osobach zajmujących się filmami. Nowy NAS ma sprawdzić się w zastosowaniach wymagających dużej wydajności (np. edycji wideo 4K), pracując w konfiguracji all-SSD (wyłącznie z dyskami SSD).

QNAP TVS-882ST2 to urządzenie typowe do zastosowań profesjonalnych. Widać to także po jakości wykorzystanych materiałów. Cała obudowa jest wykonana z aluminium pokrytego grafitową farbą. Przód wykonano z ciemnego, matowego tworzywa.

Obraz
© © KB

W górnej części frontu znajdziemy błyszczącą szybkę z niedużym, podświetlanym na niebiesko wyświetlaczem, który informuje nas o stanie urządzenia i operacjach, które wykonuje. Są też podstawowe diody: „status", „USB" i „LAN". W dolnym, lewym rogu ulokowano duży przycisk „Power", a także port USB-C do szybkiego zgrywania danych.

Obraz

Większą część frontu obudowy zajmują kieszenie na dyski. Urządzenie obsługuje do 8 dysków 2,5” SATA 6 Gb/s SSD lub HDD. Poza przednią częścią kieszeni, całość jest wykonana z aluminium i sprawia naprawdę solidne wrażenie. W czasie testu miałem do dyspozycji dwa dyski SSD WD Blue o pojemności 256 i 512 GB. Oprócz tego, NAS jest wyposażony w energooszczędny, czterordzeniowy procesor Intel Core i5 6442EQ 1.9GHz (14nm) szóstej generacji ze sprzętowym szyfrowaniem AES-NI oraz 8GB pamięci SODIMM DDR4 RAM (z możliwością rozbudowy do 32GB).

Obraz
© © KB

W redakcji na co dzień korzystamy z prostego serwera NAS WD My Cloud EX2100, który nam w zupełności wystarcza. QNAP TVS-882ST2 to zupełnie inna liga. Nie tylko ze względu na inną konstrukcję czy możliwość korzystania z szybkich dysków SSD, ale także jeśli chodzi o liczbę i różnorodność dostępnych portów i złącz. TVS-882ST2 ma chyba wszystkie porty, jakie można sobie zażyczyć.

TVS-882ST2 wyróżnia się szybkim złączem Thunderbolt 2. Nowy NAS otrzymał także dwa porty sieciowe 10GbE 10GBASE-T, dwa złącza USB 3.1 Typ-C i A 10Gbps, wyjście HDMI 4K, wyjście audio 3,5 mm, wejście na mikrofon i może pełnić funkcję rozwiązania Thunderbolt/NAS/iSCSI SAN. W zestawie znajdziemy również pilota do zdalnej obsługi. NAS umożliwia pracę w systemach RAID 0, 1, 5, 6, 10. W czasie testów urządzenie było ustawione na RAID 1. TVS-882ST2 obsługuje technologię Thunderbolt to Ethernet (T2E) Converter, która umożliwia wykorzystanie portu Thunderbolt jako połączenia Ethernet. To z kolei pozwala użytkownikom na podłączenie do sieci urządzeń, które nie są wyposażone w port Ethernet do sieci – bez konieczności korzystania z dodatkowych przejściówek. Dzięki możliwości dokupienia adapterów portów Thunderbolt 3 (USB-C) do Thunderbolt 2 użytkownik może wyposażyć swoje urządzenie w dodatkowe porty.

Obraz
© © KB

Dominującym elementem tylnej części urządzenia jest 12-centymetrowy wentylator, który pracuje z głośnością ok. 15 dB przez cały czas pracy. Nie jest to głośno, ale jednak taki szum może przeszkadzać, jeśli NAS stoi blisko użytkownika, np. na biurku.

Obraz
© © KB

NAS QNAP TVS-882ST2 to jednak coś więcej niż tylko bezpieczny magazyn danych. To również osobny komputer, który pracuje pod kontrolą nowego, 64-bitowego systemu operacyjnego QTS 4.3, oferując możliwość instalowania wielu aplikacji. Za tak duże możliwości tajwańska firma życzy sobie aż ok. 10 000 zł.

Obsługa

QNAP TVS-882ST2 jest pierwszym NASem tej marki, które osobiście testuję. Zostałem rzucony na głęboką wodę, ponieważ to naprawdę zaawansowane urządzenie. Mimo to nie miałem większych problemów z jego uruchomieniem oraz użytkowaniem - przynajmniej w dosyć podstawowych zastosowaniach, jak na sprzęt profesjonalny tej klasy.

Obraz

NASy QNAP pracują pod kontrolą systemu operacyjnego QTS opartego na Linuxie. TVS-882ST2 miał w czasie testów QTS w wersji 4.3.1, który z wyglądu przypomina Androida, tylko w o wiele bardziej rozwiniętej formie. Oprócz samego interfejsu, ich cechą wspólną jest możliwość pobierania dedykowanych aplikacji ze sklepu z programami.

W domu, jak w i redakcji, pracuję na komputerach Mac i tylko na nich testowałem nowy serwer NAS. Po podłączeniu urządzenia do routera przez kabel Ethernet, NAS jest szybko wykrywany przez systemowego Findera. Standardowo mamy tam podział na kilka głównych katalogów widocznych na screenie.

Obraz
© © KB

TVS-882ST2 nie jest jednak urządzeniem, które służy jedynie do zwykłego przechowywania danych. Aby jednak cieszyć się pełnią jego możliwości, trzeba pobrać, zainstalować i uruchomić program QFinder Pro, dzięki któremu możemy ustalić np. które woluminy mają być automatycznie montowane. Gdy komputer i NAS są w jednej sieci lokalnej, w aplikacji QFinder Pro pojawi się nasz NAS. Klikając dwukrotnie, zostaniemy przeniesieni do przeglądarki z oknem logowania. Po podaniu odpowiednich danych pokaże się już gotowy do pracy system QTS.

QTS 4.3.1
QTS 4.3.1

Sam system QTS 4.3.1 jest intuicyjny i przejrzysty. Każdy fotograf powinien zainteresować się takimi aplikacjami, jak: Photo Station, Video Station, Photo Station Extension app, Qsirch czy Qtier. Oczywiście polecam poszukać także innych appek odpowiednich do swoich potrzeb.

Najczęściej korzystałem z Photo Station, czyli solidnego programu do zarządzania zdjęciami, który jest podzielony na dwie podstawowe funkcje - „Galeria" i „Zarządzaj". Samo dodawanie zdjęć jest bardzo proste - wystarczy je po prostu przeciągnąć z dysku na obszar aplikacji. Program umożliwia przeglądanie, edycję zdjęć, tworzenie albumów (w tym inteligentnych albumów), dodawanie geolokalizacji, a także udostępnianie plików w formie linków, wiadomości e-mail czy nawet do mediów społecznościowych.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]

Jeśli NAS jest podpięty do szybkiego łącza, to ta funkcja może nam zaoszczędzić sporo czasu przy wysyłaniu dużych pakietów zdjęć czy filmów do klientów, czy współpracowników. Nie musimy wtedy eksportować plików do WeTransfer czy MyAirbridge, ale możemy wysyłać zdjęcia bezpośrednio z dysku. Spodobała mi się także zaawansowana funkcja wyszukiwarki, w której mamy możliwości filtrowania, np. wedle tego, jakim aparatem zostały zarejestrowane zdjęcia, kiedy, po nazwie, po tagu i kilka innych. Photo Station czyta także pliki RAW, a miniatury w podglądzie są szybko generowane. Instalując rozszerzenie Photo Station extension app, program zyska kilka dodatkowych funkcji, np. tagowanie twarzy na zdjęciach.

QNAP Photo Station QTS 4.2 OS Introduction

Chcąc powiększyć możliwości wyszukiwania zdjęć, warto sięgnąć po program Qsirch. Aplikacja działa sprawnie, szybko, jest przejrzysta, oferuje bogate możliwości filtrowania. Niestety, nie czyta plików RAW.

Naprawdę skuteczny backup powinien mieć także dodatkową, zewnętrzną kopię danych. Do TVS-882ST2 możemy podpiąć oczywiście drugiego NASa, ale możemy też zadbać o kopię w chmurze (np. One Drive, Dropbox czy Google Drive. W tym pomogą nam różne aplikacje, jak np.: Hybrid Backup Sync. Program ten daje też możliwość robienia kopii systemu komputera poprzez Time Machine. Do zarządzania plikami dobrze sprawdzi się też program File Station, którego interfejs przypomina starego, dobrego Windowsa.

Qsirch
Qsirch

Zdalne logowanie umożliwia aplikacja myQNAPcloud oraz Qfile na urządzenia mobilne, która działa jak File Station. To sprawia, że możemy korzystać z zasobów NASa nie tylko w sieci lokalnej, ale też w każdym miejscu, gdzie mamy dostęp do Internetu. Warto tu jednak pamiętać, że szybkość wysyłania czy pobierania treści będzie zawsze uzależniona od szybkości łącza - zarówno tego, do którego podpięty jest NAS, jak i łącza, z którego się łączymy. Aby połączenie działało sprawnie, oba łącza muszą być naprawdę szybkie. A to niestety nie jest takie proste, bo często duże sieci internetowe nie oferują łącz symetryczych (identyczna prędkość wysyłania i pobierania).

To, za co pokochałem ten sprzęt, to różnorodność złącz i portów.

Do TVS-882ST2 możemy podłączyć zarówno Maki, jak i pecety z różnymi złączami, o różnej przepustowości. Osobiście korzystałem z USB 3.1, aby szybko podłączyć TVS-882ST2 do mojego nowego MacBooka Pro 15 Touch Bar. Korzystając z danych na serwerze NAS lokalnie, dobrym rozwiązaniem jest też podłączenie przez wspomniany Thunderbolt 2, którym uzyskamy podobną szybkość. Takie rozwiązanie umożliwiło mi minięcie „wąskiego gardła", czyli routera i ograniczeń sieci w biurze. Mogłem cieszyć się pełnymi możliwościami tego wydajnego NASa.

Obraz
© © KB

Bardzo spodobała mi się możliwość podłączenia do QNAP TVS-882ST2 dwóch komputerów jednocześnie przez gniazda Thunderbolt 2. Wtedy obie stacje robocze mogą korzystać z pełnej przepustowości 20 Gb/s do jednoczesnej edycji wideo czy zdjęć. Jeśli aż tak duża szybkość nie jest wymagana, to do dyspozycji mamy jeszcze złącza USB 3.1 typu A i C.

Obraz
© © KB

Nie można też zapomnieć o gnieździe HDMI, poprzez które możemy podłączyć NASa do telewizora. Po włączeniu systemu HD Station, NAS zamienia się w samodzielny komputer czy też bardzo wydajny SmartTV. Możemy do niego nawet podłączyć myszkę i klawiaturę i korzystać z takich aplikacji, jak: Chrome, Firefox, Facebook, Youtube, Spotify czy Skype. Zakładam jednak, że w sprzęcie tej klasy będzie to tylko mały dodatek.

Szybkość działania

NAS QNAP TVS-882ST2 w czasie testów pracował na dwóch dyskach SSD, zatem powinien oferować naprawdę szybkie transfery. I rzeczywiście tak było, chociaż nie zawsze.

QNAP podaje, że jego NAS jest w stanie osiągnąć prędkości transferu przez interfejs 10GbE na poziomie nawet 1600 MB/s (pobieranie) i 1200 MB/s (zapis), przy ośmiu wydajnych dyskach SSD i systemie RAID 5. Nie wątpię, że jest to możliwe, jednak do osiągnięcia tak niesamowitych prędkości potrzeba nie tylko szybkich dysków SSD, ale także odpowiedniej infrastruktury.

Obraz

Ja najwyższe prędkości uzyskałem, podpinając MacBooka Pro 13" Retina do NASa poprzez kabel Thunderbolt 2, który oferuje przepustowość do 20 Gb/s. Wtedy odczyt osiągał ok. 670 MB/s, a zapis ok. 340 MB/s. To naprawdę dobre wyniki, a mogłyby one być jeszcze lepsze, gdyby korzystać z większej liczby szybkich dysków SSD ustawionych np. w RAID 10.

Obraz

Podpinając TVS-882ST2 do kabla Gigabit Ethernet w sieci domowej z routerem Asus RT-AC55U, udało mi się osiągnąć średnie transfery na poziomie ok. 100-110 MB/s. Łącząc się przez Wi-Fi w tej samej sieci przy połączeniu 5GHz, prędkość wynosiła ok. 40 MB/s zapis i 50 MB/s odczyt.

Obraz

Kiedy jednak NAS był wpięty do sieci w redakcji, gdzie mamy dziesiątki switchy, długie i tanie kable, to transfer był tylko 11,1 MB/s. To śmiesznie mało. Na tym przykładzie widać, jak bardzo istotne jest zainwestowanie nie tylko w szybkie łącze internetowe, ale także wysokiej jakości kable Gigabit Ethernet i wydajny router. Bez tego NAS za 10 tys. złotych, z szybkimi dyskami SSD, będzie osiągać prędkości podobnie niskie, jak najtańszy z tanimi dyskami HDD.

Podsumowanie

NAS QNAP TVS-882ST2 to naprawdę zaawansowane i potężne narzędzie, które ma wiele do zaoferowania nawet bardzo wymagającym użytkownikom. Nie bez powodu nowy NAS zdobył nagrodę „Videomaker’s Best Storage of CES 2017” (Najlepsza pamięć masowa dla filmowców na targach CES 2017).

Urządzenie jest bardzo dobrze wykonane i stosunkowo nieduże, jak na sprzęt tej klasy. W środku mamy miejsce na aż 8 dysków 2,5 cala i raczej powinny to być dyski SSD. To wtedy uzyskamy naprawdę wysokie prędkości. Wrażenie robią też parametry samego urządzenia - czterordzeniowy procesor Intel Core i5 oraz 8GB pamięci SODIMM DDR4 RAM (z możliwością rozbudowy do 32GB).

Obraz
© © KB

Jednak największym dobrodziejstwem TVS-882ST2 jest różnorodność portów i gniazd. Na obudowie znajdziemy nie tylko dwa porty Thunderbolt 2, ale też dwa porty sieciowe 10GbE 10GBASE-T, dwa złącza USB 3.1 (Typ C i A) 10Gbps, wyjście HDMI 4K, wyjście audio 3,5 mm i wejście na mikrofon. Z perspektywy fotografa najważniejsze wydaje się być Thunderbolt 2, które umożliwia szybkie transfery bez konieczności rozbudowy szybciej sieci lokalnej. Tradycyjnie już w urządzeniach QNAP na plus należy także policzyć system QTS 4.3, który oferuje naprawdę wiele możliwość, ze świetnymi aplikacjami Photo Station czy File Station na czele.

Jakie są wady tego urządzenia? Dużo nie znalazłem. Nie da się ukryć, że dla wielu użytkowników prawdziwą przeszkodą w zakupie może być wysoka cena, ok. 10 000 zł, bez dysków. Z mniejszych problemów wymieniłbym nieco zbyt przytłaczającą liczbę przeróżnych aplikacji i wtyczek. To nie App Store - lepiej, aby producent stworzył jedną, dedykowaną niż kilka różnych. W czasie testów miałem też problem z odzyskaniem hasła. Przy logowaniu się nie ma opcji odzyskiwania hasła, a reset urządzenia nie pomógł. Musiałem się logować danymi admina.

Obraz

Mimo to mogę w pełni polecić NASa QNAP TVS-882ST2 osobom, które potrzebują niezwykle zaawansowanego NASa. Osobiście nie potrzebuję aż tak rozbudowanego i potężnego sprzętu. Wolałbym mieć prostsze urządzenie 2- lub 4-zatokowe z interfejsem Thunderbolt 3, który dawałby bardzo wysokie transfery, po podłączeniu do nowego MacBooka Pro 15 Touch Bar.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)