Rozsypane gwiazdy. Hubble uchwycił pozostałość po teście DART

Próba systemu obrony planetarnej z użyciem sondy DART miała miejsce we wrześniu 2022 roku. Statek kosmiczny NASA z powodzeniem zmienił trajektorię asteroidy, udowadniając, że w razie potrzeby możemy w ten sposób odsunąć zagrożenie od naszej planety

Asteroida Dimorphos. Małe plamki to głazy  rozrzucone przez DARTAsteroida Dimorphos. Małe plamki to głazy rozrzucone przez DART
Źródło zdjęć: © Hubble
Mateusz Tomiczek

NASA 20 lipca zaprezentowała porcję zdjęć z teleskopu Hubble'a, wśród których znalazł się powyższy obraz asteroidy Dimorphos wraz z rozrzuconymi wokół niej pozostałościami po zderzeniu z sondą DART. Kolizja sondy z asteroidą była pierwszą w historii próbą systemu obrony Ziemi przed zderzeniem z dużymi asteroidami. Warto nadmienić, że próbą niezwykle udaną, bo zmiana kursu kosmicznego gruzu po zderzeniu była 3 razy większa niż szacowano. Cały eksperyment został zarejestrowany poklatkowo za pomocą teleskopu Hubble'a.

Co wynika za zdjęcia?

Nowe zdjęcia z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a wskazują, że kolizja sondy NASA o rozmiarach nie większych niż lodówka doprowadziła do oderwania się od asteroidy (będącej w istocie mniej więcej zbitą kupą gruzu o rozmiarach piramidy Cheopsa) 37 głazów o wielkości od jednego do siedmiu metrów. Według naukowców jest to około 2 proc. głazów, które były wcześniej rozrzucone luźno na powierzchni asteroidy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzięki temu zdarzeniu możemy obserwować piękny widok, w którym asteroida mknie przez pole małych gwiazdeczek, będących w istocie oderwanymi od niej głazami, które zachowując mniej więcej prędkość macierzystej asteroidy powoli od niej oddryfowują. Zapewne część z nich ściągnięta grawitacją opadnie z powrotem na jej powierzchnię, lecz niewykluczone, że niektóre oddryfują na tyle daleko, że staną się samodzielnymi kosmicznymi wędrowcami.

Odkrycie to implikuje jednak, że w przypadku potencjalnych przyszłych misji, które będą miały na celu zmianę trajektorii asteroidy za pomocą kolizji, również mogą pojawić się luźne głazy, które mogą stanowić zagrożenie dla obiektów na naszej orbicie (głazy raczej są na tyle małe, że nie powinny przetrwać wejścia w naszą atmosferę)

Co dalej z głazami z Dimorphosa?

Obsługa Hubble'a podała, że głazy oddalają się od Dimorphosa z prędkością nieprzekraczającą jednego kilometra na godzinę. Oznacza to, że misja Hera, która ma przybyć w pobliże asteroidy w 2026 roku w celu zbadania jej stanu po kolizji, będzie mogła je bez problemu namierzyć i się im przyjrzeć. Głazy te są jednymi z najsłabszych obiektów, jakie kiedykolwiek udało się sfotografować Hubble'owi w naszym Układzie Słonecznym.

Według Davida Jewitta, planetologa z Uniwersytetu Kalifornii w Los Angeles rozproszenie głazów wskazuje na to, że DART pozostawił w asteroidzie kratek o szerokości około 50 metrów, podczas gdy cała asteroida w najszerszym miejscu sięga około 170 metrów.

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie