Samsung wprowadzi matrycę 600 Mpix do smartfonów? Wyciekła prezentacja ISOCELL

Na swoim koncie Samsung ma już wprowadzenie matrycy o rozdzielczości 108 Mpix, a już pojawiają się doniesienia o jeszcze większym sensorze. Właśnie wyciekła prezentacja firmy, na której widać czujnik, który ma 600 megapikseli! To naprawdę sporo.

Samsung wprowadzi matrycę 600 Mpix do smartfonów? Wyciekła prezentacja ISOCELL
Źródło zdjęć: © © Miron Nurski
Marcin Watemborski

08.12.2020 | aktual.: 08.12.2020 11:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

We wrześniu 2020 roku Jinhyun Kwon z Samsunga mówił, że celem firmy będzie stworzenie matrycy o rozdzielczości 500 Mpix, ale jak się okazuje rozwój może pójść jeszcze dalej. Na slajdzie, który wyciekł do sieci, widać sugestię sensora o wielkości 1 na 0,57 cala i rozdzielczości 600 Mpix. Wielkość pojedynczego piksela mogłaby wtedy wynosić 0,8 mikrometra.

Stworzenie takiej matrycy światłoczułej niesie ze sobą różne wyzwania, m.in. rozdzielczość optyczną obiektywów. Według slajdu moduł aparatu musiałby mieć 22 mm grubości, czyli około 3x tyle, ile ma moduł w Samsungu Galaxy S20. Oprócz tego zajmowałby on sporo miejscach na pleckach smartfona. Co ciekawe, slajd pokazuje tylko jeden obiektyw.

Po to, by zmniejszyć fizyczny rozmiar modułu, sama matryca musiałaby być mniejsza, a co za tym idzie – również pojedyncze piksele. Samsung pokazał już, że takie rozwiązanie jest możliwe w sensorze ISOCELL HM2, w którym piksele mają rozmiar 0,7 mikrometra.

Istotnym pytaniem jest jednak to, czy naprawdę rynek konsumencki potrzebuje tak zabójczej rozdzielczości, o czym pisaliśmy niedawno w kontekście Xiaomi Mi 10T Pro, wyposażonego w moduł aparatu 108 Mpix. Samsung jednak pokazał, że jest o krok dalej i w modelu Galaxy S20 Ultra zaprezentował technologię programowego łączenia sąsiadujących pikseli (Samsung Nonacell), która scala ich aż 9, robiąc ze 108 Mpix zaledwie 12. Warto pamiętać przy tym, że zespolone małe piksele wciąż będą zachowywały się gorzej niż jeden o tej samej powierzchni.

Co do nowego sensora ISOCELL – nie jest pewne, czy faktycznie trafi on na rynek. Sam koncept wydaje się interesujący, ale nie ze względu na realne zastosowanie, a jedynie z poziomu przekraczania kolejnych granic technologicznych.

Komentarze (0)