Skandaliczna sesja zdjęciowa przy monumencie upamiętniającym Holokaust

Skandaliczna sesja zdjęciowa przy monumencie upamiętniającym Holokaust

Firma sprzedająca ubrania zrobiła sesję zdjęciową na terenie pomnika poświeconemu pamięci Żydów zamordowanych w Holokauście.
Firma sprzedająca ubrania zrobiła sesję zdjęciową na terenie pomnika poświeconemu pamięci Żydów zamordowanych w Holokauście.
Źródło zdjęć: © WikiCommons
Marcin Watemborski
15.09.2022 13:39, aktualizacja: 15.09.2022 16:34

Robienie pamiątkowych zdjęć to jedno, natomiast foteczki do mediów społecznościowych lub sesje fotograficzne to kompletnie coś innego. Niektórzy nie mają wyczucia i wybierają do tego bardzo złe miejsca, na przykład pomnik upamiętniający Zagładę Żydów, czyli Holokaust.

Nieprzyjemnie sytuacje dotyczące pomników poświęconych pamięci Żydów zamordowanych podczas II wojny światowej powtarzają się co jakiś czas. Pisaliśmy kiedyś robieniu sobie "słit fotek" na torach do Auschwitz oraz o projekcie Yolocaust. W każdej z tych historii przejawia się przede wszystkim ignorancja. 

Kolejna sprawa dotyczy Narodowego Pomnika Holokaustu (National Holocaust Monument) w stolicy Kanady, Ottawie. Solidna betonowa konstrukcja o ostrych geometrycznych kształtach stała się bardzo powszechnym miejscem robienia sesji zdjęciowych. Bywało nawet tak, że ludzie robili sobie tam zdjęcia w strojach kąpielowych, co niezbyt dobrze o nich świadczy. W końcu to miejsce pamięci. Wspomniany pomnik zatytułowany jest "Krajobraz straty, pamięci i przetrwania" ("Landscape of Loss, Memory and Survival").

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie trzeba było długo czekać, by ktoś zainteresował się tematem i zrobił potężną awanturę. Powodem było nagranie, które pojawiło się w sieci. I nie chodzi tu o modelki z Instagrama czy influencerów, a o takie sytuacje. To właśnie tu pojawiły się stroje kąpielowe. Wideo na YouTube miało tysiące wyświetleń i pojawiło się pod nim mnóstwo negatywnych komentarzy, zwracających uwagę na brak szacunku. Chwilę później filmik został usunięty. 

Przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Ottawie Andrea Freedman powiedziała, że ważne dla społeczności miejsce pamięci zostało zbezczeszczone. Kobieta podkreśliła, że pomnik mający służyć czci i edukacji nie jest odpowiednim miejscem na realizację sesji zdjęciowej. 

  • Zrzuty ekranu z filmu zamieszczonego na YouTube.
  • Zrzuty ekranu z filmu zamieszczonego na YouTube.
  • Zrzuty ekranu z filmu zamieszczonego na YouTube.
  • Zrzuty ekranu z filmu zamieszczonego na YouTube.
  • Zrzuty ekranu z filmu zamieszczonego na YouTube.
[1/5] Zrzuty ekranu z filmu zamieszczonego na YouTube.Źródło zdjęć: © V Kentay

W odpowiedzi, współzałożycielka V Kentay Pheobe Genus przeprosiła, ale jednocześnie zwróciła uwagę, że z artystycznego punktu widzenia, pomnik idealnie pasował do kampanii jej firmy. Wspomniała, że nie podejrzewała, że to działanie może kogoś urazić politycznie czy emocjonalnie. Na końcu podkreśliła, że popełniła błąd jako nowa przedsiębiorczyni. 

Wracając do Freedman, kobieta powiedziała, że w przypadku tego miejsca nigdzie nie ma oficjalnych nakazów ani zakazów, jednak liczy na to, że ludzie zrozumieją, po co ten monument tam stanął. Jej zdroworozsądkowe myślenie okazało się jednak zbyt optymistyczne. Przewodnicząca Gminy Żydowskiej wierzy, że zanim ktoś wpadnie na pomysł zrobienia tam nagich zdjęć, powstaną oficjalne zasady korzystania z tego miejsca. 

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)