Kto wygra bezpośrednie starcie: Sony A7R III, Nikon D850 vs Canon EOS 5D Mark IV?
Dan i Sally Watson to fotografowie, którzy przetestowali w takich samych warunkach trzy najgorętsze w tym momencie aparaty na rynku Sony A7R III, Nikona D850 i oczywiście Canona EOS 5D Mark IV.
01.02.2018 | aktual.: 01.02.2018 14:46
W swoim wideo Dan i Sally poddają korpusy drobiazgowym testom w różnych sytuacjach sprawdzając prawie wszystkie najważniejsze funkcje. Ich test jest o tyle ciekawy, że porównuje aparaty bezpośrednio między sobą.
Sony A7RIII vs Nikon D850 vs Canon 5D Mark IV | The Ultimate Camera
Pierwszy test, jaki przeprowadzili sprawdzał dynamikę, która pozwala określić ilość szczegółów w światłach i cieniach.
Drugi sprawdzał działanie autofokusu w trybie ciągłym, a przy okazji dowiadujemy się jak aparaty radzą sobie ze zgrywaniem większej serii zdjęć. Mimo niektórych nietrafionych kadrów najlepiej w tym zestawieniu wypadł Nikon D850, trafiając prawie wszystkie zdjęcia. Sony A7R III poradził sobie nieco gorzej, a najsłabiej wypadł Canon 5D Mark IV.
W trybie liveview niestety Nikon się nie popisał wypadając najgorzej z testowanej trójki. Najlepiej poradził sobie natomiast ze zgrywaniem serii zdjęć, którą można było na bierząco podglądać na ekranie.
Z ciekawszych spostrzeżeń Dana i Sally warto także wspomnieć o trudności z wyostrzeniem Sony A7R III gdy w pierwszym planie znajdowały się jakieś elementy. Aparat ostrzy na oko jednak zarejestrowane zdjęcie jest nieostre. Canon i Nikon nie mają takich problemów. Sally chwali natomiast Sony za reprodukcję kolorów skóry.
Test w słabym oświetleniu pokazał, że wszystkie trzy aparaty dają bardzo dobre rezultaty, jednak trudno się było spodziewać czegoś innego. Na ISO 6400 aparaty dają podobny poziom szumu, jednak EOS 5D Mark IV wypada trochę słabiej w cieniach.
Sally zwraca także uwagę na to, że Sony przez to, że jest mniejszym korpusem ma bardziej upchane przyciski, które przypadkowo włączała. Nikon jest natomiast największym i najcięższym aparatem.
Ilu fotografów - tyle opinii. Wartościowe w tym porównaniu jest to, że wszystkie trzy aparaty były w jednym czasie poddane tym samym testom, co pozwala bezpośrednio porównać odczucia z fotografowania. Sam filmik jest trochę przegadany, jednak mimo to warto poświęcić na niego 20 min i przejrzeć go w całości, szczególnie jeżeli zamierzacie wydać większą sumę na aparat.
