Świetne zdjęcia, które pokazują, jak wyglądały zabawy dzieci przed tym, jak świat zdominowała współczesna technologia

Rozwój technologiczny jest nieunikniony. Co za tym idzie – zmiana sposobu życia również. To właśnie ten czynnik określa sposób naszego funkcjonowania w świecie. Kiedyś normalnym było to, że dzieci biegały po podwórkach z kijkami i bawiły się w „policjantów i złodziei” - dzisiaj prędzej zobaczymy kilkulatka z nosem wściubionym w smartfona lub tablet. Przypomnijmy sobie, jak kiedyś wyglądało życie najmłodszych i ich radość.

Świetne zdjęcia, które pokazują, jak wyglądały zabawy dzieci przed tym, jak świat zdominowała współczesna technologia
Źródło zdjęć: © © Henri CartierBresson
Marcin Watemborski

09.12.2017 | aktual.: 26.07.2022 18:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Być może współczesnym dzieciakom trudno jest uwierzyć w to, że ich „starzy” nie siedzieli ze smartfonami czy tabletami, a pierwszy komputer dostali w wieku kilku-kilkunastu lat. Ale przecież tak właśnie było. Jeszcze kilka lat temu nie było tak łatwo o dostęp do najnowszych technologii, które były nie tylko trudne do zdobycia, ale również bardzo kosztowne.

Obraz
© © Philippe le Tellier

Czasem, gdy spotykam się ze znajomymi, którzy mają już na swoim koncie kilka pociech, widzę, jak te siedzą z różnymi urządzeniami elektronicznymi. Ja w ich wieku, podejrzewam jak większość z Was, biegałem po podwórku, grałem w piłkę i bawiłem się z dzieciakami z sąsiedztwa.

Obraz
© © William Vanderson

Trafiłem na raport Influence Central pod nazwą „Kids & Tech: The Evolution of Today's Digital Narives” z 2016 roku, który jest podsumowaniem badań na grupie 500 kobiet w USA. Dane w nim zawarte traktują o dzieciach i korzystaniu przez nie z dobrodziejstw technologii. O ile „dobrodziejstwo” to dobre słowo.

Obraz
© © Shirley Baker

W trakcie prowadzenia badań, średni wiek, w którym dzieci otrzymywały swojego pierwszego smartfona to 10,3 roku. Ja swój pierwszy telefon (urodziłem się w 1990) dostałem od rodziców mniej więcej w wieku 13-14 lat i była to Nokia 3310 – to był istny szał! Kolejnym ciekawym wynikiem jest to, że 55% dzieci podczas podróży samochodem wybiera zabawę na tablecie jako swoją ulubioną rozrywkę. Nikt już chyba nie liczy drzew, ani nie patrzy na ścigające się na szybie krople deszczu. 45% najmłodszych zamiast tabletu wybiera smartfon.

Obraz
© © Robert Doisneau

Obecnie aż 64% dzieci ma dostęp do Internetu na własnych laptopach lub tabletach, gdzie w 2012 roku takowy miało tylko 42%. Pamiętacie czas „dzieci neo”, w okolicach roku 2002? Wtedy dzieciaki wygłupiały się i wrzucały filmiki do Internetu. Podejrzewam, że teraz przeglądanie treści, które je interesują, jest na trochę innym poziomie, co możemy zaobserwować nawet w mediach społecznościowych, gdzie kilkunastoletnie dzieciaki prowadzą swoje kanały, udając życie dorosłych. Gdzie to dzieciństwo? Jeśli już przy socialu jesteśmy – 39% dzieci zakłada swoje pierwsze konta w wieku 11,4 lat, a 11% nawet przed 10 rokiem życia.

Obraz
© © Todd Webb

Wydaje mi się, że treści, do których mają dostęp dzieci, powinny być kontrolowane przez rodziców. W 2012 roku 85% dzieci mogło korzystać z Internetu pod nadzorem rodziców, jednak ten odsetek spadł obecnie do 76%, gdzie 24% ogółu ma dostęp do „prywatnego” Internetu ze swoich pokoi. W 2012 roku taką możliwość miało zaledwie 15% najmłodszych.

Obraz
© © John Drysdale

Podsumowując – wydaje mi się to trochę straszne, że rozwój technologiczny ogranicza rozwijanie rzeczywistych relacji międzyludzkich u dzieci. Interakcje, które zachodzą w młodym wieku, są z pewnością ważne dla prawidłowego rozwoju i funkcjonowania w społeczeństwie.

Obraz
© © Thurston Hopkins

Myślę, że sposób, w jaki do tematu podeszła Niki Boon w swoim materiale, jest zbyt ekstremalny, aczkolwiek jest to na pewno słuszny kierunek. Nie powinniśmy odbierać dzieciom technologii, bo bez tego nie poradzą sobie we współczesnym świecie, ale ograniczać to i kontrolować. Interesującą zależność między rodzicem, a dorastającym dzieckiem pokazuje Alicja Brodowicz w swoim materiale „Nauka pływania”.

Obraz
© © Robert Doisneau
Obraz
© © Thurston Hopkins
Obraz
© © Teófilo Rego
Obraz
© © Bill Eppridg
Obraz
© © Robert Doisneau
Obraz
© © Willy Ronis
Obraz
© © Shirley Baker
Obraz
© © Jean Chamoux
Obraz
© © Shirley Baker
Obraz
© © Vitaliano Bassetti
Obraz
© © Helen Levitt
Obraz
© © Leonard Freed
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Komentarze (0)