Szokujące obrazki z interwencji polskiej policji
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać jak policjanci odpychają osoby próbujące zablokować przejazd furgonetki Fundacji Pro Prawo do Życia i torują jej drogę. Na samochodzie znajdowały się hasła kampanii "Stop pedofilii" oraz wyszczególnione rzeczy, które „lobby LGBT chce uczyć dzieci w szkole”.
15.08.2020 | aktual.: 26.07.2022 14:47
Nagranie, które trafiło do sieci, przedstawia niecodzienne działanie policjantów. Widać na nim, że funkcjonariusze w "zdecydowany" sposób przeganiają osoby stojące na drodze furgonetki Fundacji Pro Prawo do Życia. Szczególnie widoczna jest reakcja jednego z nich, który popycha rowerzystę.
Niecodzienna interwencja
Słuchać również, jak jeden z policjantów krzyczy do kierowcy "jedź, jedź, jedź", a w tle także głosy nagrywających osób: "mamy to nagrane".
Furgonetki Fundacji Pro Prawo do Życia przykuwają uwagę hasłami kampanii "Stop pedofilii" np. "zobacz związek pedofilii z seksedukacją". Znajduje się na nich również lista rzeczy, które „lobby LGBT chce uczyć dzieci w szkole”. Wśród nich znajdują się m.in. masturbacja, wyrażanie zgody na seks, pierwsze doświadczenia seksualne oraz orgazm.
Redakcja skontaktowała się z Komendą Stołeczną Policji i poprosiła o komentarz w sprawie. Treść otrzymanej odpowiedzi znajduje się poniżej.
"Film przedstawiony przez Panią prezentuje jedynie pewien wycinek całej interwencji. Obawiam się, że może on wprowadzać w błąd państwa czytelników i jednocześnie przyczynić się do ewentualnych manipulacji. Moje obawy związane są z klasyczną już metodą związaną z fałszywą prezentacją pracy policjantów i pokazaniem tylko fragmentu z końca interwencji. Dlatego niezbędne jest podkreślenie, że interwencja nasza rozpoczęła się zdecydowanie wcześniej i podyktowana była blokowaniem furgonetki, a więc także blokowaniem ruchu pozostałych uczestników, co stanowi wykroczenie w ruchu drogowym. Blokujących było blisko 40 osób. Osoby zostały wezwane do zachowania zgodnego z prawem i poinformowane o użyciu śpb. Dzięki działaniom podjętym przez policjantów w tym m.in. użycie siły fizycznej pozwoliły na przywrócenie właściwego ruchu. Wobec czterech osób policjanci zastosowali środki w postaci mandatów karnych i skierowania wniosków o ukaranie do sądu. Zawsze decyzje podczas interwencji podejmuje dowódca. Do chwili obecnej, po wskazanej interwencji nikt nie złożył zawiadomienia dot. znieważenia osoby przez kierowcę furgonetki" - napisał nadkom. Sylwester Marczak
Rzecznik Prasowy Komendanta Stołecznego Policji.