Sztuczna inteligencja "wskrzesi" zmarłych ze zdjęć. Jak działa cyfrowe voodoo?
Spokojnie, nikt tu nie będzie zajmował się czarną magią i nie podbijecie w ten sposób poziomu swojego nekromanty w Diablo III. Mowa tu o algorytmie sztucznej inteligencji Deep Nostalgia, który zaprezentowała firma MyHeritage. Zajmie się on animacją zdjęć w dość dziwny sposób.
01.03.2021 | aktual.: 01.03.2021 11:48
Deep Nostalgia to algorytm sztucznej inteligencji opierający się na głębokim uczeniu. Jego działanie przypomina wg Gizmodo to, jak wyglądają Live Photos na iPhonie lub iPadzie, czyli animowane zdjęcia opierające się na krótkich nagraniach. Według mnie, to coś kompletnie innego.
Algorytm SI przedstawiony przez MyHeritage ma za zadanie rozpoznać elementy twarzy na zdjęciu i zająć się ich animacją. W ten sposób po wgraniu zdjęcia na stronę internetową (wymaga bezpłatnej rejestracji) otrzymamy zapętlony filmik, na którym zobaczymy bohatera portretu poruszającego głową w różnych kierunkach, zmieniającego lekko mimikę oraz mrugającego oczami.
Efekt końcowy działania Deep Nostalgia wygląda trochę niepokojąco. Pomijając świadomość tego, że został on stworzony, by "ożywić swoich przodków", to animacja jest sztywna i zdecydowanie brakuje jej życia. Z drugiej strony patrząc, to imponujące, że wykrywanie twarzy i jej elementów działa na tyle dobrze, że niemal z każdego zdjęcia jest w stanie wygenerować krótki filmik. Według mnie to esencja krindżu.
[b]krindż[/b] – (z ang. cringe – kulić się) coś bardzo niepokojącego, wprawiającego w zakłopotanie, żenującego.
Jednak Deep Nostalgia może napotkać w bardzo łatwy sposób na błędy. Wystarczy, że twarz bohatera ze zdjęcia nie będzie ustawiona centralnie, a efekt w ogóle nie zadziała lub wyjdzie z tego coś dziwnego, jak bardzo rozmazana twarz. Postanowiłem sprawdzić działanie algorytmu sztucznej inteligencji na swoich zdjęciach i przyznam, że moje odczucia są, delikatnie mówiąc, mieszane.
Jeśli chcecie wypróbować algorytm Deep Nostalgia na swoich zdjęciach, wystarczy, że wejdziecie na stronę internetową MyHeritage, wgracie zdjęcie i dokonacie bezpłatnej rejestracji. Za samą zabawę sztuczną inteligencją nie ponosicie kosztów.
Swoją drogą – nie jest to pierwszy algorytm SI, którzy przedstawiło MyHeritage, czyli firma zajmująca się profesjonalnie tworzeniem drzew genealogicznych i poszukiwaniem przodków. W przeszłości zobaczyliśmy narzędzia do powiększania rozdzielczości starych zdjęć oraz ich kolorowania, co działało całkiem nieźle.