Turyści byli zaskoczeni widokiem erupcji wulkanu. Ich miny mówią wszystko
19.08.2022 12:14, aktual.: 24.08.2022 08:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Vilhelm Gunnarsson jest islandzkim fotoreporterem. Wśród jego ostatnich materiałów można znaleźć ciekawą i zabawną serię zdjęć. Ukazują one reakcje ludzi, którzy po raz pierwszy zobaczyli erupcję wulkanu. Patrząc na te kadry od razu można stwierdzić, że taki widok robi niemałe wrażenie.
Vilhelm Gunnarsson pracuje jako fotoreporter dla islandzkiego portalu informacyjnego Visir. Jak można się domyślić, w związku z ostatnią aktywnością wulkanu Fagradasfjall, pojawił się on w okolicy. Jednak jego zdjęcia znacznie różnią się od tych, na których zobaczymy wyciekającą lawę.
Fotograf skoncentrował się na ludzkich emocjach. Turyści pojawiają się w okolicy wulkanu cały czas, podchodzą bardzo blisko, a nawet zdarza się, że wchodzą na ledwo zastygniętą lawę, lecz co innego liczy się bardziej. Mowa tu o pierwszym wrażeniu, gdy ich oczom ukazuje się wulkan.
Niektórzy są niesamowicie zaskoczeni, inni wręcz płaczą z wrażenia. Przed ich oczami rozgrywa się prawdziwy spektakl matki matury z niesamowitymi efektami. Wulkan nie tylko bardzo grzeje (lawa może mieć do 1400 stopni Celsjusza), ale też świeci gdy jest ciemno. Nie można zapomnieć o specyficznym zapachu różnych wydobywających się ze szczelin gazów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści na zdjęciach Gunnarssona w większości mają szeroko otwarte usta z wrażenia. Widać, że to zjawisko było dla nich bardzo widowiskowe i zapamiętają je na długo. W końcu nie codziennie możemy być świadkami kształtowania nowych wzniesień w taki sposób.
Więcej zdjęć wulkanów znajdziecie na Instagramie.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii