Ustawiane zdjęcie w programie "Master of Photography". Co na to sędziowie?
Souvida Datty, znany fotograf, chciał nabrać sędziów programu "Master of Photography", jednak wprawne oko Caroline Hunter wykryło oszustwo. Prezentujemy kulisy skandalu.
25.07.2017 | aktual.: 26.07.2022 18:24
"Master of Photography" to fotograficzny realityshow, organizowany przez Sky Arts, w którym główna nagroda opiewa na bagatela 150 000 euro. Udział w nim brał także Souvid Datta, którego możecie znać ze skandalu wokół skopiowania kobiety ze zdjęcia Mary Ellen Mark. Jednak na etapie kręcenia programu organizatorzy jeszcze nie wiedzieli o skłonnościach fotografa do oszukiwania.
Kłamstwo ma jednak krótkie nogi i Datta wpadł ponownie. Podczas programu fotograf, który mimo wszystko jest naprawdę dobry, dotarł do finałów jako jedna z czterech osób. W ostatnim zadaniu pt. “Ludzki pejzaż” ("Human Landscape") fotografowie mieli za zadanie uchwycenie społeczności tubylczej w Europie, pokazując jej styl życia i tradycję. Celem było stworzenie “ważnych zdjęć Europejczyków w ich zróżnicowanych środowiskach.”
Co ciekawe fotografem-gościem, doradzającym w ostatniej rundzie, był Steve McCurry, który sam "zasłynął" z manipulacji swoich zdjęć reportażowych.
Datta fotografował tubylca o imieniu Erik, który zamieszkuje trudne środowisko północnej Europy. Na jednym ze zdjęć z jego cyklu znajduje się postać przemierzająca zaśnieżoną drogę z latarką czołową. Podczas prezentacji projektu przed sędziami Datta został zapytany przez Caroline Hunter, która jest wydawcą w magazynie "The Guardian Weekend", czy na wszystkich zdjęciach jest ta sama postać. Sędziowie zostali zaskoczeni odpowiedzią. Na zdjęciu był sam fotograf!
Datta wprowadził wszystkich w błąd, ponieważ w opisie nie ma słowa o tym, że to on znajduje się na zdjęciu, co pozwala sądzić, że jest na nim Erik. W fotografii reportażowej takie zabiegi są niedopuszczalne, chociaż wpadki zdarzają się nawet największym, jak Steve McCurry czy nawet Robert Capa, którego zdjęcie “Padający żołnierz”, w którym mężczyzna znany jako bojownik republikański zostaje postrzelony i leci na ziemię. Nie ma pewności, czy Capa po prostu nie upozorował całego zdarzenia i nie dorobił do niego historii.
Tak czy inaczej, jeżeli lubimy fotografię kreatywną, manipulowaną, to jest wiele dziedzin i konkursów fotograficznych, w których można się zaprezentować i nie trzeba do tego wykorzystywać form dokumentalnych, które powinny opowiadać prawdziwą historię. Od czasu skandalu ze zdjęciem Ellen Mark, Datta dystansuje się do reportażu, pisząc w swoim opisie na Facebooku "NOT a journalist" (Nie-dziennikarz).