Vivo V25 oraz V25 Pro fotograficznym okiem. Jest na co popatrzeć!

O tym, że iPhone’y przestały być królami smartfonów fotograficznych wie już każdy. Smartfony oparte na Androidzie coraz częściej mają w środku niesamowite podzespoły, czego doskonałym przykładem są modele Vivo V25 oraz V25 Pro. Przyjrzyjmy się im nieco dokładniej.

Vivo V25 i V25 Pro nie różnią się fotograficznie aż tak bardzo.
Vivo V25 i V25 Pro nie różnią się fotograficznie aż tak bardzo.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Marcin Watemborski

19.08.2022 | aktual.: 24.08.2022 08:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Firma Vivo przedstawiła właśnie swoje nowe smartfony, w których kładzie nacisk na fotografowanie. Mimo tego, że są to urządzenia mobilne, już na wstępie wygryzają wszelkie aparaty kompaktowe, których było kiedyś na rynku mnóstwo.

Seria V25 obiecuje doskonałe doświadczenia fotograficzne i jakość zdjęć. Zarówno model Vivo V25 jak i V25 Pro mają ten sam główny aparat o rozdzielczości 64 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu. Ogniskowa ma ekwiwalent 25 mm dla pełnej klatki oraz przysłonę f/1.9. Oprócz tego aparatu, na pleckach znalazły się 2 inne: ultraszerokokątny o rozdzielczości 12 Mpix i ekwiwalencie ogniskowej 16 mm dla pełnej klatki (120 stopni pola widzenia) oraz 2-megapikselowy aparat makro z przysłoną f/2.4.

Oba modele mają takie same aparaty na tyle.
Oba modele mają takie same aparaty na tyle.© mat. prasowe

Co ciekawe, różnica na plus dla modelu bez "Pro" w nazwie dotyczy przedniej kamerki. Vivo V25 zyskał kamerkę do selfie o rozdzielczości 50 Mpix, zaś V25 Pro jedynie 32 Mpix. Jednak w obu znajdziemy technologię Eye AF, utrzymującą ostrość na oczach oraz algorytmy fotografii obliczeniowej, które w czasie rzeczywistym wyretuszują niedoskonałości skóry we w miarę naturalny sposób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W smartfonach zastosowano nową technologię zdjęć nocnych, która działa zarówno przy fotografowaniu jak i filmowaniu. Super Night Algorithm ma za zadanie utrzymać obraz czysty (bez znacznego szumu) o odpowiednik kolorach i ostrości. Dodajmy do tego opcję Real-Time Extreme Night Vision, która pozwoli użytkownikom ręcznie ustawić ekspozycję podczas podglądu końcowego zdjęcia na ekranie smartfona w trudnych warunkach oświetleniowych.

Wisienką na torcie jest sam tryb Super Night, który pozwoli na nagrywanie filmów w rozdzielczości 4K/30p podczas scen nocnych, które dodatkowo są stabilizowane systemem stabilizacji hybrydowej – cyfrowej połączonej z optyczną.

Różnice między modelem zwykłym i Pro dotyczą kwestii pozafotograficznych, jak rozmiar ekranu, bateria czy zastosowany czipset.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Komentarze (0)