Zdjęcie jedno na milion. Kobieta ujęła piorun uderzający w drzewo

Taki kadr zdarza się raz w życiu! Gdy je zobaczyliśmy, dosłownie zaniemówiliśmy. Kadr zrealizowany w Stanach Zjednoczonych przez miłośniczkę burz pokazuje idealne wyczucie czasu.

Zdjęcie jedno na milion. Kobieta ujęła piorun uderzający w drzewo
Źródło zdjęć: © © Debbie Parker / Twitter
Marcin Watemborski

Oto #TOP2022. Przypominamy najlepsze materiały minionego roku.

Zdjęcie jedyne w swoim rodzaju

Na Twitterze pojawił się niesamowity kadr, który wprawił w osłupienie nie tylko lokalną społeczność, ale również profesjonalnych fotografów. Przyznajemy się bez bicia – nie wiedzieliśmy, co powiedzieć patrząc na to zjawiskowe zdjęcie.

Debbie Parker z hrabstwa Hardy w Wirginii Zachodniej (USA) zrobiła zdjęcie życia podczas burzy. Zobaczymy na nim, jak piorun uderza w wysokie proste drzewo. To zaś rozgrzało się do czerwoności. Od razu na myśl przywodzi pręciki w żarówkach, które świeciły po dostarczeniu prądu.

Wprawne oko dojrzy też niewielki ogień, który zaczął płonąć na dole konara drzew.

Pogoń za burzami to niebezpieczne hobby

Wielokrotnie już pisaliśmy o łowcach burz. To niebezpieczne hobby polegające na polowaniu na burze. Entuzjaści opadów, piorunów czy tornad śledzą godzinami radary meteorologiczne, by zafundować sobie zastrzyk adrenaliny będąc czasem w oku cyklonu.

Jednym z najdoskonalszych przykładów utalentowanego łowcy burz jest Mike Olbinski, o którym wielokrotnie pisaliśmy na łamach Fotoblogii. Ten mężczyzna jest zawsze tam, gdzie ma wydarzyć się coś spektakularnego. Gorąco polecamy jego kanały w mediach społecznościowych ka każemu miłośnikowi krajobrazów.

Co do bezpieczeństwa – o tym, jak groźne są burze przekonał się jeden z miłośników piorunów, którego samochód oberwał bezpośrednio potężnym gromem. Na szczęście nic nikomu się nie stało, ale film, na którym nagrano wydarzenie, mrozi krew w żyłach.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)